Masa plastyczna z balsamu do ciała

Lubimy wszelkie eksperymenty z masami plastycznymi, dlatego gdy zobaczyłam na FB Poradni Terapeutyczno - Logopedycznej BOBiK masę składająca się tylko z dwóch składników...musieliśmy to wypróbować. 


Do zrobienia masy użyliśmy:
  • balsamu do ciała
  • mąki ziemniaczanej
Proporcje  robiłam "na oko".

Wrażenia? Rewelacja! Masa jest aksamitna, delikatna, plastyczna, piękne pachnie. Planowałam dodać brokat, barwniki...ale Karol już nie chciał czekać wolał zabawę. Wg mnie pobija nasza ukochaną do tej pory ciastolinę! Budowalismy, burzyliśmy, kleiliśmy, oj był dłuuuga zabawa!




Franio też zakochany w ten masie! No właśnie Franio...wymyślił on zupełnie inne przeznaczenie tej masy...otóż walkę na kulki - zabawa była niesamowita, śmiechu dużo...my cali biali, a nasza kuchnia...chm...ale grunt że zabawa była świetna!


Po zabawie nasza masa nie nadawała się już do próby przechowania jej na "potem" więc nie wiem czy się tak da...Polecamy!! Ja jestem nią zachwycona!
,