Nie potrafię szyć i zawsze zazdrościłam osobą które robią cuda na maszynie do szycia, no ale nigdy nie mów nigdy;) Karol na jasełkach ma role św. Józefa zatem potrzebny był nam strój...wyciągnęłam maszynę (kiedyś kupioną w Lidlu - bo miałam się uczyć szyć, niestety na uszyciu fartuszka się skończyło, bo nie ma mi kto pokazać co i jak z obsługą...). Z instrukcją obsługi na koanach przystąpiłam do tworzenia stroju.
Wykorzystałam
- materiał jasnobrązowy 80 cm na welon, obszyty z przodu złota tasiemką.
- opaskę - gumkę na welon
- materiał ciemnobrązowy 1 metr, na szatę.
- biała alba
- laska to rozbrojony topór kupiony kiedyś na jednym z odwiedzanych przez nas zamków.
- sznur taki budowlany - jako pasek
Inne stroje: