Gwiazda

Straciły się zdjęcia z procesu tworzenia, ale jest zdjęcie z efektu końcowego. Gwiazdę robił Franio:) Wycięłam mu gwiazdę, dałam żółtą farbę i malował ją. Franek jest niezwykle dokładny, więc malował długo, dokładnie i z gigantyczną ilością farby. Wtedy wpadłam na pomysł żeby posypać wszystko brokatem, a że mu się sypanie podobało (a brokatu już brakło) dałam mu sól do sypania...sypał i sypał. Gwiazda wyschła, w zasadzie było tam tyle farby, że sól i brokat nie sypały się z niej. Wszystko nakleiłam na czarną kartkę, Franio dokleił małe gwiazdki...i mamy nasza tegoroczną GWIAZDĘ:)






Sól dała ciekawy efekt takiego roztopienia się farby. Polecam w malowaniu farbami jej użyć:D