Niedawno
byliśmy w Zagrodzie Żubrów i Franio całkowicie oszalał na
punkcie tych zwierząt! Niedługo po tym czasie w ofercie Egmont
zobaczyłam grę „Żubr Pompik”...musieliśmy go mieć:) Zaraz
po otwarciu gry i naklejeniu naklejki żubra na drewienko, Franek
przejął żubra i nawet z nim spał! Była radość, ale prawdziwa
frajda była następnego dnia kiedy zaczęliśmy nasze rozgrywki.
Ale...może po kolei;)
W
poręcznym tekturowym pudełku znajdziemy:
-
planszę,
-
2 kostki
-
42 żetony kwiatków,
-
13 kafelków,
-
1 figurkę Pompika,
-
1 znacznik słońca,
-
instrukcję.
Pompik
to żubr mieszkający w Puszczy Białowieskiej i bohater serialu
produkcji EgoFILM oraz serii książek dla dzieci Tomasza Samojlika.
Jest on niezwykle towarzyski, lubi spacery po puszczy, poznać nowych
przyjaciół i rozwiązywać leśne tajemnice. Karol uznał, że to
tak samo jak on;) Fajnie jest grać w grę, która przez pewne
elementy staje się dziecku bliska. Frajda z gry jest jeszcze
większa! Pompik z okazji zbliżających się urodzin siostry,
postanowił nazbierać jej bukiet kwiatów. Musi to jednak zrobić
przed zachodem słońca, a pomogą mu w tym leśni przyjaciele.
Gra
jest bardzo prosta. Skierowana do graczy w wieku 4-104. Franek ma 3
latka i radzi sobie w grze całkiem nieźle trenując przy tym
pamięć:) To rozrywka na około 20 minut dla 2-5 graczy.
Rozkładamy
planszę i umieszczamy na niej znacznik słońca na polu z rysunkiem
słońca. Zakryte żetony kwiatków układamy obok planszy. Pompika
kładziemy na czerwone pole, a na pozostałe układamy kafelki ze
zwierzętami i burzą obrazkami do góry. Teraz każdy z graczy ma
czas na zapamiętanie obrazków i po minucie zakrywamy je. Zaczyna
rozgrywkę gracz, który ostatnio był w lesie lub najmłodszy z
grających i rzuca dwiema kostkami. Gdy na obu kostkach wypadną
oczka, gracz decyduje który wynik wybiera – pamiętając na które
pole chce stanąć. Jeśli na jednej wypadł żubr, a na drugiej
oczka, grający przesuwa Pompika o ilość oczek jakie wypadły. W
sytuacji gdy wypadną dwa żubry, gracz nie przesuwa Pompika.
Natomiast wszyscy gracze łapią figurkę i ten który dotknie jej
jako pierwszy dostaje 1 żeton kwiatka. Pompik porusza się w
kierunku wskazanym przez strzałki. Jeśli dojdzie do rozwidlenia
strzałek gracz sam decyduje, którą drogą pójdzie. Gracz bierze
kafelek, na którym stanął Pompik i kładzie go na miejsce z
którego przyszedł obrazkiem do góry. Następnie szuka pary dla
odkrytego obrazka. Jeśli znajdzie 2 takie same obrazki zdobywa punkt
– 1 losowy żeton kwiatka. Jeśli odkryje burzę, traci punkt.
Oddaje wówczas jeden dowolny żeton kwiatka. Na koniec swojego ruchu
gracz zakrywa z powrotem obrazki, które zostają na planszy i
przekazuje kostkę kolejnemu z graczy. Za każdym razem gdy Pompik
stanie na czerwonym polu startu na zegarze przesuwamy słonko o jedno
pole. Gra kończy się wówczas, gdy słonko znajdzie się na polu
księżyca. Wygrywa osoba, która zdobyła najwięcej punktów. Przy
czym 1 punkt to 3 żetony w kolorach:
To
trening pamięci, logicznego myślenia, kojarzenia, cierpliwości
dodatkowo to nauka o zwierzętach występujących w Puszczy
Białowieskiej...czyli walor zabawy i edukacji w jednym – coś co
uwielbiam. Gra nie kończy się tylko na planszy, samymi kafelkami
można grać także w memo:)
Gra
wykonana jest solidnie. Sztywna tekturowa plansza, tekturowe kafelki,
drewniane słonko i Pompik. Wszystko wykonane estetycznie,
starannie z dbałością o każdy szczegół. Obrazki są ładne i
przyciągają uwagę gracza. Gra jest wysokiej jakości i co ważne
poleca ją Projekt Grajmy! w którym i bierzemy udział! My również
polecamy i zachęcamy do gry z żubrem Pompikem!