Karol dziś jeszcze podczas śniadania powiedział: "chciałbym ulepić bałwana"...Niestety śnieg jest za bardzo zmrożony, jednak to nam nie przeszkodziło i bałwana mamy.
Do wykonania potrzeba:
butelka z dziubkiem,
farbka
woda.
Po stworzeniu przezemnie bałwana Karol postanowił pokolorowac ogródek "żeby ptakom było miło w karmiku".
Tak niewiele potrzeba aby fajnie spędzic czas na zimowym spacerze.