Bazgroszyt


Znacie Bazgroszyt? Ja do tej pory nie znałam...i bardzo żałuję. Bazgroszyt to nie jest zwykła kolorowanka. Bazgroszyt to otwarta forma kolorowanek. Tutaj dziecko decyduje jak będzie wyglądał rysunek, co będzie domalowane. Rozwija to kreatywność, wyobraźnię, twórczość, stymuluje myślenie. Dziecko uczy się z radością, bez wysiłku. Na uwagę zasługuje wysoka dbałość o każdy szczegół kolorowanki.


Dostaliśmy zestaw kart XXL "Kosmos"...aktualnie temat numer jeden w naszym domu od dłuższego czasu! Nie dość ze tematyka kosmiczna to jeszcze format A3...Karol nigdy nie miał tak wielkiej kolorowanki. Uważam że to super pomysł! Dodatkowo zestaw ten zapakowany jest w wielką teczkę...która to jest dodatkową atrakcją...wielkie miejsce do tworzenia i naklejania. Ale o tym jak pracował na tych materiałach napiszemy niebawem...

Dziś prezentujemy:

Otrzymaliśmy również Bazgroszyt "Ćwiczenia z wyobraźnią" - Radość tryska z przygód Ryska oraz Bazgroszyt "Rysuj z wyobraźnią"-Żółty świat Ryska. Poniżej przedstawiam prace Karola (szczerze zaskoczył mnie skupieniem-co chyba widać na zdjęciach, niezwykłą cierpliwością i dokładnością)


W kolorowankach dziecku towarzyszą Kredziaki: Rysek, Kredzia, Kolorozaurus i ich przyjaciele. Wprowadzają oni dziecko w świat nauki, ukazują ciekawostki (znajdujące się w czarnej chmurce na górze kolorowanek - Karol to uwielbia), przemycają ważne informacje w formie zabawowej.



Każda kolorowanka zawiera jakieś polecenie. Jak czytałam je Karolowi słuchał z przejęciem, a następnie wykonywał dokładnie. Dodatkowo do każdego zestawu dołączony jest zestaw naklejek...a chyba każda mama wie jaki to skarb dla dziecka.

Karol nie jest zwolennikiem ćwiczeń grafomotorycznych. Zwykle jak jakieś przygotowywała, czy kupowałam już gotowe kończyło się tym że poskreślał kartkę i uznał, że "zadanie wykonane". Teraz kiedy o dokończenie szlaczka prosił go Rysek...wykonuje zadanie jak należy.



Dzięki różnorodności kolorowanek, tematów i poleceń zawartych w nich dziecko się nie nudzi  i chętnie wraca do Bazgroszytu. Jestem pod ogromnym wrażeniem Bazgroszytu i od chwili kiedy trafił nasze ręce jesteśmy jego wielkimi fanami...




Oj jeszcze z pewnością nie raz napiszę o Bzgroszycie...uważam że o takich produktach należy pisać!