Zagroda jest ogrodzona płotem tak że z parku nic nie widać, przekraczając drzwi zagrody...znajdujemy się w innym świecie:) Żubry można obserwować z chodnika albo wyjść na "mostek". My byliśmy tam o godzinie 17 wiec wszystkie były już blisko ogrodzenia. Żubry robią wrażenie...
Jednak to nie koniec atrakcji...oprócz Żubrów mieszkają tam: jelenie, sarny, daniel, muflon, łoś, dzik, paw, kaczki , bażant, bocian. Wszystko jest ładnie ogrodzone, każde zwierze opisane na tablicy informacyjnej, teren jest zadbany - zachowane w miarę naturalne środowisko dla zwierząt, co kawałek są ławki.
I to jeszcze nie wszystko...mniej więcej po środku (sam teren do chodzenia nie jest duży) znajduje się budynek ze ścieżką edukacyjną i kinem 3D (3 zł bilet, niestety była awaria i nie bylismy). W środku znajdują się niezwykle pomysłowo wyeksponowane zwierzęta. Podobne oglądaliśmy w Zakopanym w Muzeum Tatrzańskim...jednak tu wszystko dużo ładniej jest pokazane. W tym samym budynku znajduje się przykładowy pokój - Karol uznał że pana leśniczego:)
W holu tegoż budynku można pobawić się komputerem...Karol wcielał się w weterynarza i poznawał budowę zwierząt:)
Jestem zachwycona tym miejscem. Bilet dla dorosłych 9 zł, dzieci do lat 4 bezpłatnie. Aha przy kasach jest mini sklepik - Karol chciał jakaś pamiątkę i wybrał maskotkę żubra, mały żubr 20 zł. Jakież było moje zdziwienie że owa maskotka jest produkcji polskiej! Made in Poland! jaka to rzadkość kupić coś nie chińskiego:)
Gorąco polecamy to miejsce! My z pewnością jeszcze tam zawitamy!
Inne polecane przez nas miejsca znajdziecie tu: Karolowa rodzina poleca