Lubimy planszówki, gramy w planszówki, kupujemy planszówki...jestem wielkim przeciwnikiem gier komputerowych - dlatego nasze półki uginają się od planszówek:)
Dziś chcę pokazać Wam grę, a w zasadzie dwie gry firmy Aleksander. Jedną jest Labirynt, a druga to Myszki.
W pudełku znajduje się:
- dwustronna plansza,
- kostka,
- cztery pionki,
- instrukcja.
W grze Myszki wcielamy się w myszki szukające sera. Podczas poszukiwań spotykają nas niezwykłe przygody. Trafiając na odpowiednie pole możemy przyspieszyć swoje poszukiwania - dzięki temu że kot śpi, albo balonik nas unosi w górę. Są też jednak pola na których cofamy się - ponieważ wpadamy do dziury, goni nas kot czy spotykamy ducha który nas wystraszył. Wygryuwa ta osoba która pierwsza dotrze do sera.
Karol bardzo lubi labirynt. Poruszamy się po planszy w labiryncie piramidy. Naszym zadaniem jest dotarcie do skarbu. Liczne przygody często opóźniają nasza wędrówkę...chyba że ma się takie szczęście jak Karol to trafia się na pola które przybliżają nas znacznie do celu:) Podczas drogi możemy wpaść w pułapkę - z której nie tak łatwo się wydostać, chyba że mamy kluczyk. Spotykamy nietoperze, błądzimy, wpadamy na szczura czy też wplątujemy się w pajęczynę.To tylko część atrakcji jakie nas spotykają podczas gry...
Często gramy w tę grę, nie zniszczyła się - więc uważam, że jest wykonana solidnie. Dodatkowym atutem jest cena, która jest przystępna.
Ciekawy scenariusz gier zapewnia dobrą zabawę dla całej rodziny, a przede wszystkim wspólne spędzanie czasu:)
Post bierze udział w projekcie Grajmy!