Tematyka smoków i zamków
nieustannie u nas powraca. Dlatego szukam ciekawych pozycji w tym temacie. Tak właśnie
trafiłam na grę „BUDOWA ZAMKU” Wydawnictwa Foxgames.
Opakowanie gry zawiera:
-
4 tekturowe płytki z wieżą,
-
45 kart muru ponumerowanych od 2 do 46,
W niedużym pudełeczku mamy 4
tekturowe płytki startowe z wieżą która ma numer 1. Nie mam tu pionków ani
kostki, a gracze są rozróżniani po kolorze flagi. Po wyborze swojej wieży gracz
ustawia ją po swojej lewej stronie. Na środku stołu układamy potasowane karty
muru (45 sztuk) obrazkami do dołu. Celem gry jest budowa zamku. Wygrywa gracz który
najszybciej zbuduje zamek składający się z 10 elementów – czyli 1 płytka startowa
i 9 kart muru.
Grę rozpoczyna uczestnik który
był ostatnio w zamku lub najmłodszy z graczy, a następnie rozgrywka toczy się zgodnie
z ruchem wskazówek zegara. Gracz wybiera spośród rozłożonych na środku kart
muru jedną i ją odkrywa tak aby inni uczestnicy widzieli na niej obrazek i numer. W
tym momencie gracz może dołożyć kartę do prawej krawędzi zamku lub odłożyć ją
na miejsce z którego została zabrana. Cała zabawa poleca na tym, że każda
kolejna karta dokładana do zamku musi mieć numer wyższy od poprzedniej. Dlatego
jeśli na samym podatku rozpoczniemy od wysokich numerów szansa na wygraną
maleje. Bowiem, raz dołożonej karty nie można usunąć czy przeskoczyć i zostaje
ona do końca gry w tym miejscu. W sytuacji, gdy graczy wylosuje kartę niższą
niż jego ostatni numer odkłada ją na stół. Wygrywa gracz który pierwszy
wybudował swój mur.
Mamy też drugi wariant gry, który
nam się bardzo spodobał. Otóż oprócz budowy muru zbieramy tu punkty – każda karta
to 1 punkt. Dodatkowo, niektóre karty mają namalowane postaci, za które są odpowiednio
punktowane:
- król = 3 punkty
- królowa = 3 punkty
- rycerz = 1 punkt
- księżniczka = 1 punkt
- para rycerz i księżniczka = 1
punkt.
Mamy tu także kartę
Czarnoksiężnika, która posiada magiczną moc. Osoba mająca tę kartę raz w ciągu
gry może dołożyć wyciągniętą kartę pomiędzy inne karty w murze. Oczywiście
wygrywa gracz, który zdobył największą ilość punktów.
Instrukcja na którą zawsze
zwracam uwagę w grach jest tu pisana jasno, konkretnie i czytelnie. Nie ma tu
zbędnych opisów, są przykłady które pomagają lepiej ją zrozumieć. Wielki plus za
instrukcję.
Rozgrywka przeznaczona jest dla 4
graczy w wieku 6-106 lat. Karol ma 7 lat i świetnie sobie z grą radził...zwłaszcza,
ze ciągle udawało mu się wygrywać
Czy polecam? Tak. I to nawet
bardzo! Gra jest ciekawa, ładnie wykonana, nie zajmuje za dużo miejsca na
półce, a daje sporo fajnej zabawy. Szczerze, to nie sądziłam, że karciana
gra tak mnie wciągnie