Piątki z eksperymentami - OPERACJA GLUTA

Dziś jest 24 piątek z eksperymentami. Jeśli chcecie bawić się z nami zasady są TU. A jeśli szukacie inspiracji do eksperymentów to zapraszam na podsumowanie 4 miesięcy piątków z eksperymentami....było aż 117 eksperymentów TU.


Gluty wszelakie lubimy. Ostatnio zajmujemy się ciałem człowieka...i postanpowiłąm połączyć to i zrobiliśmy dziś operację gluta. Ttym razem glut musiał być twardszy niż zwykle. Myślałam i myślałam...galaretki mają kolor, a chciałam coś bezbarwnego i nie rozpadającego się tak od razu...myślałam i kombinowałam...był wieczór, że stały szklanki z "próbkami" do eksperymentu. W końcu kolejny raz okazuje się, że najprostsze rozwiazanie jest najleposze. 


Do zrobienia naszego mózgu użyłam tylko i wyłącznie żelatyny którą rozpuściłam w gorącej wodzie. Wlałam do miseczki i poczekałam aż stężeje. Następnie rozpuściłam barwniki spożywcze w wodzie, chłopcy dostali strzykawki z igłami i bawili się w operację;)


To takiego guta z żelatyny genialnie wbija się igły:) Była frajda, oj była. Troszkę na inny efekt liczyłam, ale widząc radochę chłopców już o tym zapomniałam;) hihihi

Od razu zaznaczę - kolor czerwony to CZERWONY BARWNIK SPOŻYWCZY...to tak, żeby nikt nie miał wątpliwości:) Stałam nad chłopcami, nie spuszczałam ich z oczu i pilnowałam jak operują strzykawką i igłą. Było bezpiecznie!













Była operacja:










Kiedy wydawało się, że zabawa dobiega końca...Franek wpadł na diabelski plan...jaki Franek może mieć pomysł w eksperymentach? Taaaak wapno musujące! No....i zabawa od początku:)



















Po co ten eksperyment? W zasadzie dla zabawy, bo nauki to tu nie było:) Polecam, naprawdę fajna zabawa, a "operacja" wyzwoliła w  Karolu przekonanie, że może niekoniecznie chce być weterynarzem...bo chciałby być  jednak dziś lekarzem;)

***********
Dziś bawiły się z nami blogi: