Kometa na liściu

Jakiś czas temu na zagranicznym blogu widziałam galaktykę malowaną na liściu. Pomysł bardzo mi się spodobał i kiedy Franek znalazł na spacerze wielki liść od razu postanowiliśmy pomysł wcielić w życie. Przy okazji nieco go modyfikując, bo nie lubię całkowicie przenosić inspiracji, fajnie jest coś jednak zmienić i zrobić pracę po swojemu.


Do naszej pracy wykorzystaliśmy:
  • liść,
  • szczoteczka do zębów,
  • farby.







Liść malujemy czarną farbą, na nią za pomocą szczoteczki pstrykamy biały, fioletowy i niebieski kolor. Daje to fajny efekt galaktyki. Rączkę dziecka malujemy czerwoną, pomarańczową i żółtą farbą. To będzie nasza kometa. Rączkę odbijamy na liściu. I tu moja rada, nie róbcie naszego błędu. Chcieliśmy przyspieszyć prace i na mokrego liścia odbiliśmy rączkę i troszkę słabo wyszło. Lepiej odbijać na wyschniętego liścia. Z racji, że rączka nie odbiła się całkowicie domalowaliśmy resztę komety:) Efekt jest bardzo ciekawy. Można jeszcze posypać całość brokatem.