Piątki z eksperymentami - BROKATOWY GLUT diy

10
Dziś dziesiąty eksperyment w drugiej edycji Piątków z eksperymentami. Jeśli chcecie się bawić z nami, zasady są TU. Jeśli nie macie pomysłu na eksperyment, może zainspirujecie się 315 eksperymentami jakie były w pierwszej edycji.


Uwielbiamy wszelakie masy plastyczne, nasz spis jest TU. Sami często tworzymy, takie nasze spontaniczne diy, ale też często korzystamy z gotowych przepisów z internetu. Dzisiejszy glut jest właśnie internetowy...ALE nie byłabym sobą, gdybym go nie zmodyfikowała. Dlatego podaję Wam mój przepis, już zmieniony nieco…oryginalny macie w filmiku TU.


Przepis na gluta:
  • 50 ml przeźroczystego kleju w płynie,
  • 40 ml wody z rozpuszczoną farbą brokatową Kidea,
  • łyżeczkę sody oczyszczonej,
  • 1,5 łyżeczki płynu do soczewek.










W oryginale jest woda, brokat i barwnik spożywczy. Z racji, że barwnika nie mam, a barwnik do jajek brudzi ręce zrobiłam 3w1...i rozpuściłam w gorącej wodzie farbę, która już w sobie miała brokat. Tym oto sposobem w jednym pojemniku mamy 3 elementy. Do 40 ml dodałam 2 małe łyżeczki farby brokatowej i mieszałam, aż cała farba się rozpuści. Franek do miski wlał klej w płynie, następnie naszą miksturę 3w1 (tu najpierw wlał 30 ml, a później jak widzieliśmy, że ejszcze trzeba kolejne 10 ml, lepiej stopniowo, niż na raz całosć i popsuć efekt)  i całość dokładnie wymieszał. Kolejnym krokiem było dodanie sody oczyszczonej, którą przesypałam mu do pojemniczka, po wymieszaniu dodał płyn do soczewek. Całość mieszał i powstawał niemal od razu glut. Bez problemu go wyjęliśmy z miski i była zabawa!












 Genialnie się go rozciąga, można go rwać, sklejać, bawić się dłuuuugo! Genialny efekt gluta! Polecamy! 

****************

Dziś bawiły się z nami blogi: