Plac budowy - Wydawnictwo Olesiejuk

Jesteśmy molami książkowymi z małym wyjątkiem. Franek książki lubi umiarkowanie. Musi to być naprawdę coś fajnego, żeby się pokusił o oglądanie. Szukamy, kombinujemy i próbujemy mu książkową miłość zaszczepić...ma kilka swoich ulubionych pozycji i do nich właśnie od niedawna zalicza się „PLAC BUDOWY” Wydawnictwa Olesiejuk.


Książka jest w grubej tekturowej oprawie, a w środku ma trójwymiarowe scenki. Jako dziecko uwielbiałam takie książki. W tamtych czasach były to książki z górnej półki. Do tej pory mam kilka takich pozycji! Dlatego kiedy zobaczyłam książkę „Plac budowy”...wiedziałam, ze to coś dla Franka. Temat kopar i sprzętu budowlanego nadal na topie, a wielką atrakcją są tu strony 3d. Może za parę lat tez do niej wróci i będzie wspominał swoją ulubioną książkę? Tego nie wiem, ale wiem jedno dziś jest to hit.






Książka jest solidnie wykonana. Strony są sztywne i lakierowane. Przeczytamy tu krótką, zabawną i prostą historię o betoniarce Bartku, który ma ochotę na psikusy. Mimo krótkiej akcji, mamy tu również moment na refleksję. W zabawie również należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Ukazując taką przygodę dziecku, można przy okazji wytłumaczyć, że są miejsca w których bawić się nie można.



Czy polecam? Tak! Bajecznie kolorowa książka z pouczającą historyjką z pewnością spodoba się małemu miłośnikowi koparek, betoniarek i wywrotek.