Od
dłuższego już czasu Franio (końcem maja skończy 3 latka) pyta o
literki. Widzi jak Karol pisze, czyta...to i on podpytuje. Naszą
przygodę z literami
rozpoczynamy
od samogłosek. Jako,
że nasze próby nauki to głównie zabawa szukałam pomocy które
zainteresują Franka. Te materiały które mam po Karolu
(monotematycznie tylko i wyłącznie zwierzęta) w żaden sposób nie
interesują Frania. Dlatego kiedy zobaczyłam w ofercie DrukarniCOLORADO samogłoski – samochody dla chłopca wiedziałam, że to
coś dla nas!
Nie martwiłam się o jakość wykonania, ponieważ z
Colorado jakiś czas temu kupiłam drewniane klocki z sylabami z
których jesteśmy bardzo zadowoleni.
W zestawie mamy komplet samogłosek. Jest samochód z samogłoską
oraz jego para w postaci garażu. Wszystko wykonane z trwałej płyty.
Przednia strona jest pokryta białą farbą, dzięki czemu litery są
czytelne i wyraźne. Nic się nie ściera. Jeśli dziecko dotknie
brudnymi rączkami płytki, bez problemu można ją umyć. Krawędzie
są dobrze wyszlifowane. Mamy tu dobrej jakości bezpieczną pomoc do
nauki przez zabawę. Wszystko zapakowane w niewielkie
pudełeczko.
Co na to Franek? Frankowi autka się bardzo podobają. Parkuje je w odpowiednich garażach mówiąc jaka literka wjeżdża do jakiego garażu. Kiedy już są zaparkowane kolejny raz czyta literki. Potrafi tak bawić się dość długo. Efektem 2 dni z samogłoskami jest to, że już je zna:)
Czy
polecam? Tak.
W ofercie Drukarni Colorado są też inne ciekawe pomoce do nauki
czytania. Oferta jest bogata. Dodatkowym atutem jest fakt, że jest
produkt polski. Warto tu wspomnieć również...że cena jest bardzo przystępna!