Franek zaczął liczyć, całkiem fajnie mu to idzie. Powstała do tego celu prosta, znana pewnie większości pomoc - liczenie z patyczkami laryngologicznymi. U nas powstała do 10, bo na tym tez etapie jesteśmy.
Do zrobienia tej pomocy użyłam:
- patyczki laryngologiczne (kupuję za grosze w aptece)
- drewniane biedronki
- klej magik i na gorąco
- naklejki z cyframi
- filc.
Z filcu zrobiłam futerał na nasze patyczki, wszystko kleiłam klejem na gorąco...poszłam na łatwiznę;)
Na patyczki nakleiłam naklejki z cyframi, następnie odpowiadającą im ilość biedronek. Żeby nasza pomoc się nie zgubiła, zrobiłam z filcu futerał. Filc przycięłam i wszystko skleiłam klejem na gorąco. Ozdobiłam biedronkami które pocięłam z tasiemki. Szybko i łatwo:)
Przy okazji pomoc stała się jednym ze zwierzaków które zostały nam zadane w wyzwaniu. Ewa z bloga Ina i Sewa zażyczyła sobie właśnie biedronki:)