TEK nowoczesny jaskiniowiec - Kinderkulka

O tym, że jestem wielką przeciwniczką gier komputerowych u dzieci z pewnością jeśli nas czytacie wiecie. Zarówno moja praca licencjacka, jak i magisterska oraz rozpoczęty i przerwany doktorat był poświęcony m.in. temu tematowi. Kiedy robiłam badania do pracy magisterskiej w roku 2006 temat uzależnień dotyczył głównie licealistów, teraz z przerażeniem widzę już sześciolatki mające poważny problem z grami komputerowymi. Inną kwestią jest to...z jakimi. Niestety rodzice czasami kompletnie nie mają nad tym kontroli. Powiecie, wszystko w rozsądnych ilościach nie szkodzi i jest dobre. Tak, ale dziecko w szkole, przedszkolu ma kontakt z tabletami czy też komputerami, przychodzi do domu i powtórka z rozrywki. Kto wyznaczy tę bezpieczną granicę? Dla jednego 20 minut dziennie jest nieszkodliwe, ale dla drugiej osoby ten czas już może być początkiem do uzależnienia. Wiem, że przed postępem cywilizacyjnym nie ucieknę...ale mogę przed uzależnieniem ochronić dziecko. Dzieci nie zdają sobie z tego wszystkiego sprawy, czasami rodzice również...dlatego cieszę się, że jest na rynku książka Wydawnictwa KINDERKULKA „TEK Nowoczesny jaskiniowiec” autorstwa Patricka McDonnella.   


Jest to wyjątkowa książka, która swoją formą przypomina tablet. Szczerze, kiedy rzuciłam okiem na zdjęcia tej pozycji w internecie początkowo myślałam, że to jakaś wersja właśnie na tablet...jakież było moje zaskoczenie, że to najzwyklejsza książka. Książka ma bardzo grubą i śliską okładkę przypominającą ekran tabletu. Podobną formę ma połowa książki, druga jej część jest już klasyczna. Całość wykonana jest genialnie i bardzo starannie. Kredowy papier, piękne i zabawne obrazki, prosty język. Otwierając książkę, mamy ekran z poleceniem na podanie kodu. Jest tu poziom baterii, znaczek wi-fi oraz zasięg. Trudne słowa zaznaczone są na niebiesko, dzięki czemu dziecko ma okazję poznać nowe pojęcia.  






Kim jest tytułowy Tek? Jest to sympatyczny mały jaskiniowiec który całymi dniami gra na tablecie, telefonie i konsoli do gier. Nie ma czasu dla przyjaciół, nie ma czasu aby wyjść na podwórko, ponieważ tak bardzo pochłonięty jest graniem. Gra w dzień, gra w nocy...Kiedy pogłębia się w swoim uzależnieniu świat się zmienia, a to wszystko go omija. Rodzice szukali pomysłu jak mu pomóc i tu z pomocą przyszedł wulkan. Kiedy wybuchnął wstrząsnął ziemią i przy okazji Tekiem który upadając zobaczył jaki piękny jest świat. Jak dalej potoczyły się losy Teka przeczytacie w książce.  


Jest to pozycja, którą powinien przeczytać każdy rodzic i każde dziecko. Może Tek otworzy oczy osobą już z problemem, albo ostrzeże tych którzy są na dobrej drodze do uzależnienia się od tych urządzeń. Gorąco polecam! Wyjątkowa książka, poruszająca bardzo trudny, poważny i nasilający się problem. Przecież, dzieci wcale nie potrzebują grać na komputerze, konsoli czy tablecie. Wystarczy zapewnić im atrakcyjne formy spędzania wolnego czasu, a nie będą musiały sięgać po grę komputerową. Czasami naprawdę niewiele potrzeba, a można ochronić dziecko i jego zdrowie w aspekcie holistycznym. Bo to w takim właśnie aspekcie komputer, tablet, gry komputerowe oddziałują na człowieka.