Ostatnim
tematem w Dziecku na Warsztat jest Glina.
Sporo ciekawych inspiracji jest na pintereście i z pewnością
jeszcze nie raz u nas o glinie przeczytacie. Jednak teraz kiedy jest
pogoda spędzamy czas na polu i korzystamy ile się da z uroków
lata!
Kupiłam glinę samoutwardzalną, która jest gotowa do zabawy. Jest
plastyczna i nawet trzylatek bez problemu sobie z nią radzi. Karol
zrobił dzbanek i z moją pomocą prezent dla Pani Ewy która była
jego panią w przedszkolu przez 4 lata. Powstała ręka, pomysł z internetu TU.
Franio z kolei zrobił małą
miseczkę. Kiedy wszystko było suche chłopcy pomalowali całość
farbami. Następnie prezent dla Pani Ewy spsikałam lakierem
bezbarwnym, a kiedy już całość byłą sucha, Karol markerem
napisał dedykację. Jednak nie jest łatwo pisać na takim
kształcie, czego Karol doświadczył;)
Dzieła chłopców:
Zobaczcie jak bawiły się inne mamy blogowe:
To ostatni wpis w Dziecku na Warsztat. 4 lata się bawiliśmy w projekcie i były to fajne 4 lata. Wszystkie wpisy znajdziecie TU
Nie wiem, czy będzie kolejna edycja, jeśli tak, to my nie weźmiemy jednak w niej udziału. Potrzebujemy wytchnienia od projektów...ostatnio nam z nimi nie po drodze, wolę zrobić coś co akurat interesuje chłopców:) Będą więc nasze prywatne projekty. Pierwszy już w lipcu...;)