Spodobało
nam się tworzenie mini światów w doniczkach, dlatego powstała
dalsza część do naszego domku. Tym razem ławeczkę i płotek
zrobiłam sama z patyczków laryngologicznych. Karol (tym razem to jego dzieło) zaplanował
rozmieszczenie kwiatów. Kiedy je posadziliśmy zrobiliśmy miejsce
na ławeczkę, wstawiliśmy ją i całość wysypaliśmy kamykami.
Kamyki kupiłam w zoologicznym.
Doniczka
to nic innego jak zwykłą plastikowa miska z wywierconymi dziurami
(wychodzi to taniej, niż kupując dużą doniczkę, a w zasadzie
efekt jest ok). Jak już wspomniałam ławeczka jest z patyczków
laryngologicznych (kupuję w aptece), które przycinałam nożyczkami.
Całość skleiłam klejem na gorąco. Nogi ławeczki to drewniane
kołki, które kupiłam dawno temu w Castoramie za grosze;)
Robicie taie kompozycje? Pochwalcie się na naszym fanpage TU