Które dziecko i kto z
rodziców nie lubi przygód? Przygody kojarzą się z czymś
niesamowitym, nieodkrytym, czymś w co chce się wziąć udział.
Pragnąc przeżyć ze swoim dzieckiem przygodę nie trzeba od razu
pakować plecak i ruszać pieszo na górską wędrówkę w nieznane
(choć dla naszej rodziny górska wędrówka brzmi cudnie). Tak
niewielu ma świadomość, że przygoda, to też to co nas otacza, że
przyroda też może być świetną przygodą. W jakim sensie? Otóż
Wydawnictwo Jedność dla dzieci wydało książkę pod tytułem
„Przyroda to przygoda. Eksperymenty małego naukowca”,
autorstwa Joachima Heckera, w której opisane są wybrane zjawiska
panujące w otaczającym nas świecie i przykładowe ćwiczenia,
które te zjawiska pomogą nam i dzieciom lepiej zrozumieć.
Przy niewielkim
nakładzie finansowym, korzystając z domowych urządzeń, przy
pomocy przepisów z książki jesteśmy w stanie, a nawet samo
dziecko jest w stanie zrobić różnego rodzaju eksperymenty, które
nie tylko po części zaspokoją ciekawość świata młodego
człowieka, ale będą ćwiczyć u niego takie cechy, jak
cierpliwość, dokładność, sumienność.
Bardzo dobre wydanie
„Przyroda to przygoda. Eksperymenty małego naukowca”, świetny
papier, ciekawe ilustracje, kolorowe zdjęcia, bogate opisy ćwiczeń,
tworzą z książki bardzo dobrą podstawę dla dziecka do głębszego
poznawania praw panujących w przyrodzie. Warto też zwrócić uwagę
na to, iż trudniejsze słowa są dobrze i jasno wytłumaczone w
słowniczku, który znajduje się na końcu książki.
Jeżeli chcemy zrobić
ze sznurka nóż, papierowy garnek do gotowania, generator mgły, czy
też śpiewający balon, to musimy sięgnąć po książkę
Wydawnictwa Jedność dla dzieci. Jest ona godna polecenia zarówno
dla młodszych jak i starszych dzieci, a bogaty wybór doświadczeń
pozwoli z niej korzystać na pewno niejednokrotnie.