Czytam sobie - Egmont

Uwielbiam serię Wydawnictwa Egmont „Czytam sobie”. Książki z tej serii to genialny pomysł na ćwiczenie nauki czytania. Są tu trzy poziomy dostosowane do poszczególnych etapów nauki. Pierwszy to składam słowa, drugi to składam zdania, a trzeci ostatni to połykam strony. Czcionka w książkach jest duża, ilustracje są proste dzięki czemu nic tu nie rozprasza dziecka. Może ono spokojnie skupić się na lekturze. 



Dziś do naszej kolekcji dołączyły dwie książki. W zasadzie z myślą o nauce czytania jaką rozpoczynamy z Frankiem. 






Pierwsza pozycja to "REKIN NUDOJAD" autorstwa Rafała Witka. Jest to książka z poziomu pierwszego. Mało tekstu, duże ilustracje autorstwa Joanny Rusinek i zabawna historia. Rekin Nudojad bardzo się nudził i postanowił poszukać przygód. Niestety wypłynął za daleko, a w dodatku na niezbyt bezpieczne tereny. Płetwa utknęła mu we wraku statku i w żaden sposób nie mógł się z pułapki uwolnić. Na szczęście w pobliżu był sprytny krab. Prosta historia, proste słowa i spora frajda jak mały czytelnik sam przemierzy wszystkie strony tej lektury. 






Drugą książką jest "THOR i LOKI" autorstwa Zofii Staneckiej z ilustracjami Magdy Kozieł - Nowak. Jest to książka z poziomu drugiego. To mit o tym, jak karły wykuły młot dla Thora. Opowieść o dwóch rywalizujących braciach, o fortelu Lokiego i tym jak niewiele brakło aby swoją przebiegłość przypłacił życiem. To historia karłów, zaczarowanej bransoletki, złotego knura i magicznego młota. To świat bogów, mitów i dawnych wierzeń. Karol jest zachwycony tą książką i przeczytał ją w jeden wieczór. 

Okładka jest miękka, co też moim zdaniem jest atutem, dodatkowo jest zaginana do środka, dzięki czemu nie musimy mieć zakładki, kiedy kończymy lekturę można założyć na to miejsce okładkę. Na końcu książki mamy pytania sprawdzające czy dziecko czyta ze zrozumieniem, naklejki, a na okładce jest Dyplom sukcesu. Dodatkowym atutem są tu ciekawe historie.

Warto dodać, że serię tę poleca Biblioteka Narodowa. Zatem mając książki w ręce, mamy pewność, że to dobra pozycja! Warto tu nadmienić, że kolekcja „Czytam sobie” jest już pokaźnych rozmiarów i jeśli nie te tematy to z pewnością znajdziecie tam coś innego co spodoba się Waszemu dziecku.  Ja gorąco polecam serię Czytam sobie. Ćwiczenie czytania plus zdobywanie konkretnej wiedzy...czego chcieć więcej?