„Małe Licho i tajemnica Niebożątka” - Wilga


Chciałam przedstawić Wam małego chłopca o imieniu Bożek. Mieszka on w tajemniczym domu, który z zewnątrz niby mały to w środku jakby całkiem duży. To jednak nie wszystko, w domu są duchy, jest skrzynia ze skarbem, super mama, a pod łóżkiem mieszka potwór! Brzmi jak zapowiedź horroru? Tu Was zaskoczę, wcale nie! Książka Wydawnictwa Wilga „Małe Licho i tajemnica Niebożątka” autorstwa Marty Kisiel to bardzo pozytywna i ciekawa historia o małym chłopcu.


Nasz bohater jest nieco inny. Żyje sobie w pięknym bezpiecznym świecie, ale musi w końcu wyjść za ogrodzenie swojego domu. Wyjść do świata, który jest inny, którego tak naprawdę nie zna. Czas rozpocząć szkołę. Ma on jednak swojego najprawdziwszego anioła stróża. Czy sobie poradzi i jak potoczą się jego losy przeczytacie w książce. Jedna uwaga! Musicie przygotować się na niebanalną, wyjątkową i mega wciągającą historię...którą będziecie chcieli przeczytać jednym tchem! 




Książka ma twardą oprawę, język prosty, ale nie infantylny. Znajdziemy tu dość oryginalne ilustracje Pauliny Wyrt. Jest do bardzo ładne wydanie z przyciągającą uwagę okładką.



To piękna lekcja tolerancji i życzliwości. To lekcja nie tylko dla dzieci, ale to też dobra nauka dla nas starszych czytelników. Tak, bo książkę polecam nie tylko dzieciom, ale też dorosłym. Każdy coś tu dla siebie znajdzie. Niewątpliwie, książka skłania do refleksji. Jest przepełniona pozytywnymi pokładami wrażliwości i nastraja dobrym humorem. Gorąco polecam, na te długie jesienne wieczory.