Koty z gliny na nocnym niebie

Franio bardzo chciał zrobić prezent dla swojego chrzestnego. Ponieważ chrzestny i jego żona uwielbiają koty i mają ich kilka zaproponowałam Franiowi, aby zrobił koty z gliny. Potem...potem to już była improwizacja. 



Do zrobienia prezentu użyliśmy:

  • gliny samoutwardzalnej,
  • farb plakatowych,
  • mchu chrobotka,
  • lakieru bezbarwnego w sprayu,
  • plastra drewna,
  • brokatu,
  • kleju na gorąco.






Z gliny pomogłam Franiowi zrobić dwa kotki, które on sam pomalował wybierając kolory. Ja spsikałam lakierem bezbarwnym kotki, dzięki czemu pięknie się błyszczą.







Kiedy kotki się suszyły, Franio zajął się malowaniem nieba na plastrze brzozy. Użył też farb z brokatem dzięki czemu nasze niebo się pięknie mieni. Dodatkowo Franio zrobił kropki brokatem w kleju. Kiedy farba wyschła, spsikałam nasz plastem solidnie lakierem w sprayu. 



Na sam koniec nakleiliśmy mech i kotki oraz na szybko zrobiony przez Frania księżyc na plaster brzozy i gotowe:D




Do zrobienia tej pracy zainspirowały mnie obrazki znalezione na pintereście. Połączyłam w jeden kilka pomysłów i prezent dla chrzestnego gotowy. 


Zapraszam też na nasz fanpage
tam na bieżąco pojawiają się nowości.