Pierwsza gra - EGMONT

Często dostaję pytania jakie gry polecam dla najmłodszych i często nie wiedziałam co odpowiedzieć. Jakie gry mogę polecić dla niespełna dwulatków? Szukałam w naszych zbiorach i niewiele takich pozycji było...w zasadzie żadnej, kilka się znalazło które mogły być "ewentualnie" polecone dla tak małych dzieci. Od dziś problem się sam rozwiązał! Wydawnictwo EGMONT ma genialną serię gier z Akademii Mądrego Dziecka "Pierwsza gra" skierowaną właśnie dla najmłodszych dzieci w wieku 2+.


Dziś chciałam pokazać Wam dwie gry z tej właśnie serii, które mnie zachwyciły i z czystym sumieniem mogę je Wam polecić! Zresztą wszystkie pozycje z Akademii Mądrego Dziecka są godne polecenia. 


"Pierwsza gra - ZWIERZĄTKA" to doskonała pomoc w poznawaniu kształtów (trójkąt, koło, kwadrat i serce) oraz do nauki kolorów. Dziecko doskonali tu sprawność dłoni, pracuje nad koordynacją oko - ręka i ćwiczy małe paluszki. Autorem gry jest Stefan Kołecki, a ilustracje wykonała Marzka Dobrowolska. 


W zestawie mamy: 5 zwierzątek, 20 figur (po 4 w każdym kolorze), woreczek, książeczkę oraz instrukcję. 








Zasady gry są niezwykle proste. Każdy gracz zabiera wybrane zwierzątko i kładzie je przed sobą. Zwierzątka niewybrane kładziemy na środku stołu, ponieważ w grze biorą udział wszystkie zwierzątka. Najmłodszy z graczy losuje z woreczka jedną figurę. Mówi jaki to kolor i jaka to figura i szuka zwierzątka z tym samym kolorem i umieszcza figurę w odpowiednim miejscu. Następnie podaje woreczek z figurami graczowi po lewej stronie. Każdy z graczy postępuje tak samo. Można dotykać figur w woreczku, ale nie można do niego zaglądać. Tym sposobem, czasami się zdarzy że pomożemy innemu graczowi w uzupełnieniu jego zwierzątka. Gra kończy się, gdy zwierzątko któregoś z graczy zostało zapełnione. Wówczas wygrywa on rozgrywkę. Jeśli zwierzątko ze środku stołu ma komplet figur nic się nie dzieje i gra trwa nadal. 


"Pierwsza gra - MNIAM" to doskonała pomoc w nauce kolorów, owoców i warzyw oraz ćwiczeniu liczenia. Autorem gry jest Reiner Knizia, a ilustracje wykonała Marzka Dobrowolska. 


W zestawie mamy: 16 żetonów (owoce, warzywa i sok), 5 koszyków w różnych kolorach, kostkę, książeczkę oraz instrukcję.








Zasady jak i w poprzedniej grze są niezwykle proste. Na środku stołu umieszczamy koszyki i na każdym z nich kładziemy dowolny żeton odpowiadający jego kolorowi. pozostałe żetony kładziemy z boku. Najmłodszy gracz zaczyna i rzuca kostką. Patrzy na kolor koszyk jaki wyrzucił na kostce. Jeśli w koszyku jest żeton gracz go zdobywa. Jeśli na kostce wypadł robaczek można wziąć żeton z dowolnego koszyka. Jeśli już wszystkie koszyku są puste układamy kolejne żetony i gra trwa dalej. Gracz, który zabrał ostatni żeton zabiera dodatkowo sok. Gra kończy się gdy wszystkie żetony są już zabrane. Wygrywa osoba, która ma najwięcej żetonów. 




Obie gry skierowane są do 2-4 graczy w wieku 2+.

Warto tu zaznaczyć, że elementy są z bardzo grubej, dobrej jakościowo tektury. Wszystkie elementy do siebie idealnie pasują, a dodatkowo są wizualnie atrakcyjne dla dziecka. Kolory są intensywne, a obrazki bardzo ładne. Mamy tu dbałość o szczegóły i bezpieczeństwo, bowiem wszystkie krawędzie są zaokrąglone.  







Jak już wspomniałam do obu gier dołączone są małe książeczki z serii Literkowe Przedszkole. Każda z książek poświęcona jest innej literce. Świetny pomysł na poznanie liter i naukę czytania. 

Gorąco polecam obie gry. Są one doskonałym narzędziem do wprowadzania dziecka w wyjątkowy świat gier planszowych. Jeśli od małego zaszczepimy w dziecku tę miłość i będziemy ją pielęgnować w wieku szkolnym dziecko będzie chętniej sięgać po planszówki niż gry komputerowe, które jak wszyscy chyba się już przekonali dobrem nie są.  


Post bierze udział w super projekcie: Grajmy :)