To niejako wprowadzenie w świat mitów i wierzeń z różnych kultur. To pokazanie nauki od innej strony. Mamy tu różne kultury, różne mity. Jest to świetny początek do dalszego poszukiwania i zgłębiania tematu. Wszystko to opatrzone jest pięknymi ilustracjami Maxa Rambaldi.
Dowiemy się jak postrzegano dawniej świat. Podoba mi się układ jaki zastosowano w książce. Mamy tu różne mity, ale mamy też miejsce na fakty czyli "co na to nauka?". Dzięki czemu dziecko ma wyjaśnione dane zagadnienie. To niejako zderzenie nauki i mitów. Bardzo atrakcyjna forma z której można się sporo nauczyć. Przejdziemy tu przez rozdziały poświęcone Ziemi, jej kształtowi, Słońcu, Księżycowi, niebu, tęczy, gwiazdom, chmurom, zjawiskom atmosferycznym, pogodzie...a na końcu mamy słownik, który świetnie wyjaśni małemu naukowcu podstawowe pojęcia z jakimi zetknie się w książce.
Wiecie, że Aztekowie uważali że wszechświat składa się z podzielonego na cztery części świata ludzi, dziewięciu światów podziemnych i trzynastu poziomów nieba? Natomiast w jednym z indyjskich mitów przeczytamy, że ziemię podtrzymują cztery olbrzymie słonie stojące na skorupie żółwia. Z kolei starożytni Egipcjanie wierzyli, że ziemię otaczają morza, które na jej krańcach spływają do wodnych podziemi. To tylko kilka ciekawostek, kilka mitów, wierzeń...kilka niezwykłych historii, którymi książka jest przepełniona.
Niezwykłą podróż w świat różnych kultur, wierzeń, mitów, ale też i nauki. Naprawdę dobra pozycja do poznania świata z innej nieco strony. Jestem pewna, że i rodzic też coś wyciągnie z książki. Gorąco polecam. Dawno tak mocno chłopaki nie wkręcili się w książkę.