Wystawa Budowli z klocków LEGO w Zakopanym

Karol jest wielkim Fanem klocków Lego. Franio zresztą już też:) O ile Karol długo bawił się Duplo i małymi lego zaczął dopiero jak miał około 3 lat, to Franek już od początku w zasadzie bawiąc się z bratem zabiera małe lego (pilnujemy go, ale nie wkłada o dziwi do buzi). Dlatego gdy tylko zobaczyliśmy reklamę wystawy Lego...nie mogliśmy tam nie być.
Wystawa jest w olbrzymim namiocie, widząc go z zewnątrz pomyślałam że musi tam być bardzo gorąco...ale się myliłam. Było znośnie:) W gablotach znajdują się różne budowle z Lego. Mnie zachwyciła Wiosna w Dolinie Muminków (Karola też bo byliśmy jakiś czas temu w Teatrze na tym właśnie spektaklu:))

Karola zachwyciły wystawy z Lego Chima i Ninjago oraz Gwiezdne Wojny (na to obecnie jest szał). Fajne było to że można było niektóre budowle wprawiać w ruch. Przed gablotkami były przyciski i albo świeciły światłami, albo się poruszały albo latały. Duże wrażenie na Karolu zrobił też Lego wulkan...ale tego też można było się spodziewać bo temat wulkanów jest Karolowi bardzo bliski.



Franio z kolei zachwycał się ruchomą kolejką...naciskał - pociąg jechał i tak spędziliśmy 15 minut pod jedną gablotą...


Jako dziecko pamiętam że uwielbiałam jeździć do kuzyna który miał wielką skrzynie z klockami Lego. Pamiętam ze zawsze budowałam z nich szpitale i domy:) Teraz uwielbiam bawić się z chłopakami Lego. Mamy sporo zestawów, ale też po moim siostrzeńcu wielkie pudło klocków...powstają naprawdę ciekawe rzeczy. Karol mnie z dnia na dzień coraz bardziej zaskakuje i za to właśnie uwielbiam Lego! i też za to że są ponadczasowe!
Oprócz wystawy znajduję się tam też plac zabaw. Dla maluchów są baseny z klockami, a dla starszych stoliki z płytkami do budowy. W zasadzie powinnam napisać dla starszych dzieci i dorosłych...bo sama nie wiem kto tam miał większą frajdę z zabawy...Niestety nie mogliśmy skorzystać wtedy z zabawy bo nadchodziła burza i spieszyliśmy się bo do parkingu daleko było...

Wyszliśmy z wystawy zadowoleni, zachwyceni i długo opowiadaliśmy co tam było:) Z pewnością jeśli będzie jeszcze okazja to tam wrócimy.
My na wystawie byliśmy o 15. Bilet popołudniowy kosztuje wtedy 12 zł i nie ma znaczenia czy ulgowy czy normalny. 
Jedyne co mi się nie podobało to, że wyjście było przez sklep z klockami Lego...a wiadomo jak to z dziećmi jest...