Tort powstał na jeden z konkursów w których braliśmy udział. Ja przygotowałam Karolowi bazę, a on malował i ozdabiał.
Do zrobienia tortu użyliśmy:
- makaronów,
- plastikowych pudełek,
- brokatu,
- wstążki,
- farby,
- pianki pvc
- kleju na gorąco (w pistolecie)
Na pudełka przykleiłam makarony, wszystko razem połączyłam, ogień zrobiłam z pianki pvc...a Karol wykonał całą resztę:)
Uważam że pięciolatek jest za mały na zabawę klejem w pistolecie na gorąco, sama nie raz się nim poparzyłam i raczej nie prędko do niego dopuszczę Karola, ale z małą moją pomocą myślę, że powstała fajna praca...