Matematyka jest πiękna - Matematyka czasu

 Dziś kolejna odsłona projekt matematycznego,  tym rzem matematyka czasu. Niedawno z Karolem uczyliśmy się o czasie - o zegarze. Dzięki bardzo dobremu zestawowi -gra, zegar +zestaw ćwiczeń - "Poznaję zegar" Wydawnictwa Zielona Sowa, o którym pisałam TU Karol dość szybko opanował posługiwanie się zegarem. Jeśli jesteście na etapie nauki zegara polecam! Naprawdę dobry zestaw, u nas sprawdził się 100%!

Dlatego myślałam co mogę zrobić w projekcie...i przyszło mi do głowy czas jako kalendarz, dni tygodnia i miesiące...no i pory roku;) O ile Karol wie co było wczoraj, przedwczoraj, dziś jutro pojutrze - zna te pojęcia i bez problemu się nimi posługuje...to np. nie mógł jakoś wyobrazić sobie kiedy mówiliśmy ze w piątek idzie do koleżanki na urodziny - trzeba było mu powiedzieć za ile dni będzie piątek. Wymyśliłam mu taką "planszę" z dniami tygodnia i suwakiem do zaznaczania jaki dziś dzień, tak aby mógł sobie to wyobrazić. Codziennie przesuwa suwak na dzień jaki akurat jest (Karol potrafi czytać), wie jaki dzień był wczoraj, jaki będzie jutro. Kiedy mówimy że w sobotę będziemy jechać do zoo...wie już za ile dni. Jednak dalej ćwiczymy na naszej planszy...pewnie posłuży nam jeszcze przez dłuższy czas.




Kolejnym etapem były pory roku.Karolowi było ciężko rozumieć że grudzień to zima...nie mógł sobie wyobrazić ze jak zima, jak styczeń to pierwszy miesiąc i liczymy zimę od początku. Dlatego zrobiłam koło na którym zaznaczyła miesiące i pory roku (celowo ominęłam połówkowe zaznaczanie miesięcy, żeby na początku zrozumiał o co chodzi..kiedyś do tego wrócimy i będę tłumaczyć że grudzień to trochę jesieni i trochę zimy...ale na razie nie chciałam mu mieszać.



W zeszłym roku zrobiliśmy kalendarz taki na rzepy, jakoś nie było okazji go zaprezentować na blogu;) Robiąc go myślałam ze Karolowi to jakoś pomoże, albo zainteresuje...wtedy nie było żadnego nim zainteresowania...no może w pierwszym dniu,. Teraz jednak od pewnego czasu widze że coś się ruszyło w tym temacie. Na kalendarzu planuję go uczyć miesięcy.


U Karola w pokoju wisi też kalendarz na ścianie, taki sygnał kiedy kończy się miesiąc, a zaczyna nowy to zerwanie kartki...


Robiliśmy też ćwiczenia, powstało sporo materiałów do naszego matematycznego lapbooka...będą one tu niebawem udostępnione, tylko czas muszę znaleźć:)


 





Materiały do pobrania: TU
Kolejnym tematem jest matematyka dźwięku...