Podwodny żelowy świat

 Kiedyś robiliśmy "żelka" TU, żelek był super, potem były jeszcze jego dwie wersje...ale już się to "przejadło" chłopakom. Dlatego teraz w nawiązaniu do wakacji zrobiłam żelowy podwodny świat. Kupiłam bezbarwny żel do włosów (nigdzie niebieskiego nie znalazłam) który zafarbowałam...barwnikiem do jajek (mówiłam ze one są genialne) jednak wsypałam nieco za dużo barwnika i wyszły nam  głębiny oceaniczne (co się bardzo chłopcom spodobało);) Żel wrzuciliśmy do woreczka strunowego, dodaliśmy srebrne cekiny i srebrny brokat. Tak powstał klasyczny żelek, do tego dokleiłam taśmą izolacyjną kolorowankę znalazłam ją TU. 

Tak oto mamy podwodny świat...a właściwie głębiny oceaniczne:) Taki żelek jest dobry do zabaw sensorycznych. Gorąco polecam.



Bawiliśmy się w odszukiwanie zwierząt, muszli, roślin...



Pisaliśmy na żelku:









Przeciągaliśmy "wodę" z dołu do góry i na odwrót:


Polecamy!