Nowością w ofercie naszej rodzimej firmy Alexander są "PIASKOWE MALOWANKI". Wszelkie prace plastyczne są u nas mile widziane ta również skradła serce Karola. Do tego stopnia, że od razu zrobił dwa obrazki...po czym stwierdził, że poprosi Mikołaja o inne zestawy.
Zawartość opakowania to:
- 2 obrazki,
- patyczek,
- kartka A4,
- 10 woreczków z kolorowym piaskiem,
- instrukcja.
Przed przystąpieniem do pracy należy rozłożyć załączoną do zestawu kartkę A4 na której kładziemy nasz obrazek. Obrazek ma pocięte elementy, które stopniowo pojedynczo zdejmujemy za pomocą załączonego patyczka. Najlepiej zacząć od największych fragmentów. Kiedy odkleimy wybrany element ukazuje nam się tło z klejem. Miejsce to posypujemy piaskiem i lekko dociskamy, po czym nadmiar piasku strzepujemy na kartkę A4. Kartkę następnie zginamy i dzięki temu łatwo przesypujemy piasek do woreczka. Piasek przyklejając się do warstwy kleju tworzy piekny kolorowy obrazek.
Do obrazków mamy załączoną instrukcję która pokazuje jakich kolorów mamy użyć. Karol postanowił jednak, że sam będzie decydował o kolorach i nie chciał posiłkować się gotowym schematem.
Takie prace plastyczne to bardzo dobry trening manualny, okazja do sprawdzenia swojej wyobraźni, a przede wszystkim doskonała zabawa.
Jest to produkt dobrej jakości, piasek trzyma się bardzo dobrze obrazka. Pomimo początkowych obaw powierzchnia naszej pracy nie jest zabrudzona, jeśli już to łatwo się usuwa piasek. Jednak u nas nie było w zasadzie takiej potrzeby, patent z kartka A4 jest super pomysłem. Ilość piasku w woreczkach jest wystarczająca spokojnie na oba obrazki. Nawet jest go za dużo, nam zostało go sporo i niebawem zostanie wykorzystany w innej pracy plastycznej...którą pochwalimy się na blogu:) Sam piasek to maleńkie drobinki, lekko świecącego piasku. Bardzo przyjemny w dotyku.. Łatwo przykleja się do naszego obrazka.
Gotowe prace Karola prezentują się tak:
Gotowe prace Karola prezentują się tak:
Firma Alexander przygotowała specjalny filmik instruktażowy do "Piaskowych Malowanek":
Czy polecam? Oczywiście. Początkowo miałam obawy czy piasek nie będzie odpadał, czy Karol sobie poradzi, czy w ogóle będzie zainteresowany. Jednak kiedy rozpoczął wyklejanie rybki wiedziałam, że to jest TO! Pracował w pełnym skupieniu, wymyślał kolory, cieszył się z samodzielności w tym zadaniu. Jedyna "wada"? To fakt, że kiedy skończył dwa obrazki nie miałam kolejnego zestawu...bo chciał więcej;) Jestem pod wielkim wrażeniem i z pewnością zgodnie z życzeniem Karola zakupię więcej tych obrazków. Obrazki można włożyć do ramki, dzięki czemu taka praca może stanowić piękny upominek dla najbliższych!
