"Gdzieś
daleko, pośrodku błękitnych wód oceanu leżała wyspa Motunui.
Jej mieszkańcy nigdy nie wypływali dalej niż poza granicę rafy".
Tak oto zaczyna się nasza wspólna przygoda z Vaianą, bohaterką
książki "Vaiana Skarb oceanu" Wydawnictwa Egmont.
Ojciec
Vaiany, Tui jest wodzem wioski, której mieszkańcy żyją w harmonii
z przyrodą, razem pracując i bawiąc się. Tui jest pewien, że
pewnego dnia jego córka zostanie znakomitą przywódczynią. Jednak
w sercu Vaiany ciągle kiełkuje tęsknota za wielką podróżą za
horyzont oceanu. Tęsknota ta została zasiana w sercu małej
dziewczyny przez Talę - babcię Vaiany, która często opowiadała
dzieciom legendę o wyspie - matce Te Fiti. Za sprawą magicznego
serca wyspy powstawało nowe życie na całym świecie. Zuchwały
półbóg Maui zapragnął zawładnąć serce Te Fiti i wykorzystać
jego moc, co niestety mu się udało. Lecz gdy Moui chciał uciec
ze skradzionym sercem, demon Te Ka strącił go z nieba. Od tamtej
pory nie widział Mouiego. Według legendy pewnego dnia znajdzie się
śmiałek, który wypłynie w wielkie wody oceanu, odnajdzie Mouiego
i zmusi go do oddania serca Te Fiti.
Pewnego
wieczoru Tala zabrała Vaianę do tajemnej jaskini, gdzie dziewczyna
miała poznać odpowiedź na pytanie, kim tak na prawdę jest. Co
znajdowało się w jaskini? Czego dowiedziała się o sobie Vaiana i
jakie były jej dalsze losy? O tym wszystkim dowiemy się z lektury
tej bardzo ciekawej i wciągającej fabuły książki "Vaiana
Skarb oceanu".
Jest
to książka o tęsknocie, spełnianiu marzeń, o wytrwałości w
dążeniu do celu. Historia Vaiany utwierdza w tym, iż nie należy
się poddawać nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że wszystko jest
już stracone, że trzeba walczyć o to aby odkryć kim tak na prawdę
jesteśmy.
Książka
jest godna polecenia. Ciekawa historia, bardzo ładne wydanie, twarda
oprawa, piękne ilustracje. Z pewnością spodoba się nie tylko tym
najmłodszym ale również ich rodzicom.
Byliście już na filmie?