Kochamy góry...taka nasza rodzinna pasja. Mieliśmy jechać na ferie do Zakopanego, jednak choroba Karola pokrzyżowała nasze plany. Karol postanowił zrobić góry, a konkretnie Giewont (jego ulubiony szczyt) zimą:)
Do zrobienia pracy użyliśmy:
- pasta do zębów
- srebrna folia
- niebieska kartka
- szczoteczka do zębów
Pastą Karol namalował Giewont, początkowo rozcierał ją szczoteczką, ale po chwili stwierdził, że woli palcami. Zrobiłam mu krzyż z foli i już gotowe:)