Geometria Faraona - Wydawnictwo Adamada

Od jakiegoś czasu czytam pozytywne recenzje o książce Anny Cerasoli „Geometria Faraona” Wydawnictwa Adamada. Tak mnie to zaciekawiło, że postanowiłam sama sprawdzić czym się tak wszyscy zachwycają. Przy okazji temat starożytnego Egiptu ciekawi Karola...tym bardziej było to bodźcem do zapoznania się z tą pozycją.


Przenosimy się do starożytnego Egiptu, do czasów wielkich faraonów i piramid. Narratorem jest tu mały chłopiec Ames który jest synem najlepszego rozciągacza sznura i razem z rodziną mieszka nad Nilem. Ojciec chłopca wyjechał do Teb, aby pomóc przy pomiarach do budowy nowej piramidy. Dzieci oczekiwały na przyjazd taty który z każdej podróży przywoził im jakieś upominki. Tym razem, tata jednak długo nie wracał i wszyscy się o niego już martwili. Dzieci postanowiły wyruszyć na poszukiwania ojca. Sąsiad Nazim miał bark, którą dzieci chciały pożyczyć. Zastały jednak Nazima w momencie nieudolnej naprawy płodu zniszczonego przez wodę. Sąsiad obiecał pożyczyć barkę, pod warunkiem równego wymierzenia działki (bo właśnie tym zajmował się ojciec Amesa). Dzieci za pomocą sprzętów taty próbowały podjąć się tego zadania. Za pomocą sznurka i linii prostokątka wyznaczyły równe granice w postaci kwadratu. Genialne rozwiązanie...Karol był tym sposobem zachwycony i z pewnością wykorzystamy go podczas naszych zabaw na podwórku. Czy dzieci dopłyną do Teb i odnajdą ojca, dowiecie się czytając tę wyjątkową książkę!








Książka ma miękką okładkę, kartki z papieru kredowego, mnóstwo kolorowych rysunków...i czyta się ją jednym tchem! Nauka wpleciona w ciekawą historię małych dzieci. Proste metody na narysowanie kwadratu, koła za pomocą sznurka...czyli nauka przez zabawę. Ciekawa forma książki...czyli pozycja godna polecenia! Tak, potwierdzam, wszystkie pochlebne recenzje na temat tej książki są jak najbardziej prawdziwe! Gorąco polecam ją każdemu!