Rodzina leśniczego
Adama Sosnowskiego wyjeżdża do Białowieży na kurs fotografowania,
organizowanego przez słynnego przyrodnika Roberta, który „poluje”
na ukochane przez niego ptaki przy pomocy aparatu. Chcąc przybliżyć
rodzinie dzikie piękno rezerwatu, Robert zaprowadza ich w głąb
lasu, pod gniazdo sóweczki – najmniejszej z żyjących w Polsce
sów. Tak zaczyna się fabuła książki pod tytułem „Przyjaciele
zwierząt. Sóweczka z fotografii” autorstwa Anieli Cholewińskiej
– Szkolik, wydanej przez Wydawnictwo Zielona Sowa.
Pozycja skierowana jest
dla starszych i młodszych miłośników przyrody oraz tych którzy
dopiero rozpoczynają swą poznawczą drogę wspaniałego świata
ptaków. Jak w większości książek i w tej również pojawi się
„czarny charakter” – Przemek, nowy kolega syna leśniczego.
Kierowany chęcią zrobienia najlepszego ze wszystkich zdjęcia,
straszy pisklęta sóweczek, które dopiero co zaczęły opuszczać
gniazdo i poznawać świat poza nim. Wystraszone przez Przemka
pisklęta, uciekają do dziupli, jednak jeden ptaszek nie potrafi
znaleźć drogi do domu. Czy pisklę znajdzie drogę do gniazda, czy
nie padnie ofiarą większego drapieżnika i jaką lekcję otrzyma
Przemek – o tym dowiemy się z lektury „Przyjaciele zwierząt.
Sóweczka z fotografii”.
Ta książka powinna
znaleźć się w każdej domowej biblioteczce. Opisując przygodę
rodziny Sosnowskich, prezentuje właściwe i te niewłaściwe
zachowania w lesie w stosunku do przyrody, zwierząt. Książka uczy
także empatii i zrozumienia dla innych.
Dzięki ciekawym
ilustracjom które wzbudzają w czytelniku nie tylko zainteresowanie
treścią książki, ale także stwarzają atmosferę pewnego rodzaju
tajemniczości – tak bardzo związanej z nieodkrytymi zakątkami
lasu, rezerwatu.
Na końcu książki
znajduje się również ciekawa rzecz – Kompedium, zawierające
najważniejsze informacje dotyczące sóweczek. „Przyjaciele
zwierząt. Sóweczka z fotografii” wydawnictwa Zielona Sowa, to
książka, którą bardzo dobrze się czyta, może być wspaniałą
pozycją, jako lektura „do poduszki”. Polecam wszystkim!