Czy
jest ktoś kto jeszcze nie zna Królika i Misi? Pary dość
oryginalnych przyjaciół? Pragnę donieść, że jest już druga
część przygód tychże zwierzaków - „Królik i Misia. Utrapienie
Królika” autorstwa Julian Gough Wydawnictwa Zielona Sowa.
W
tej części Królik właśnie obudził się u Misi ze snu i
postanowił wrócić do swojej norki. Tam spotkała go niespodzianka,
zastał w swoim mieszkaniu żółwia oraz straszny bałagan, a na
domiar złego ktoś strasznie hałasował. Królik to życiowy
pesymista który wszystko widzi w czarnych barwach i ani myśli iść
na jakikolwiek kompromis. Jednak ma wierną przyjaciółkę Misię,
która mimo narzekań Królika jest przy nim, mało tego przekonuje i
pokazuje mu jaki piękny jest świat. Próbuje mu uświadomić, że
obecne problemy są niczym względem wieczności. Czy Królik da się
przekonać i kto tak strasznie hałasował, przeczytacie w książce.
Piękne
wydanie, twarda oprawa i wyjątkowe ilustracje Jim Fielda czynią tę
pozycję jedyną i niepowtarzalną! Książka skierowana jest do
dzieci 4+...jednak u nas czytałam ją i Franiowi (3 latka) i
Karolowi (7 lat) i obaj byli zainteresowani i słuchali z otwartymi
buziami, zarówno z ciekawości jak i ze śmiechu;) Warto tu
zaznaczyć, że książka przesiąknięta jest humorem i czyta się
ją jednym tchem!
Czy
polecam? Pewnie, że tak! Książka pełna humory rozbawi zarówno
starszego jak i młodszego czytelnika, a i dorosły znajdzie w
króliku coś z siebie...i może skłoni go to do refleksji?
