Poszukując
książek o tematyce świątecznej trafiłam na „Misiową
księgę ukrytych rzeczy” Wydawnictwa Wilga. Autorem
tej wyjątkowej książki jest Gergely Dudas.
Jest
to opowieść o Niedźwiadku, który bardzo lubi Gwiazdkę. Z tej
okazji postanowił wydać przyjęcie dla wszystkich swoich
przyjaciół. Misio to typowa gapa i zapomniał o tym fakcie. Czasu
coraz mniej, a przecież nie może zawieść swoich gości. Dlatego
nasz bohater potrzebuje pomocy czytelnika w poszukiwaniach girlandy,
dzwoneczka, prezentu, smakołyków, sanek, skarpety...i innych
świątecznych rzeczy. Na każdej ze stron wśród bardzo podobnych
obrazków ukryły się poszukiwane skarby. Wydaje się proste? Otóż
nie. Nie jest to takie łatwe. Obrazki są tak stworzone, że
czytelnik naprawdę musi się wysilić. Karol ma 7 lat i miał
nieziemską frajdę z odkrywania kolejnych skarbów, a jeśli jakiś
ukrył się dość sprytnie radość byłą tym większa. Dziecko
ćwiczy tu spostrzegawczość, pamięć, refleks i cierpliwość.
Ilustracje
są bajecznie kolorowe, wszystkie zwierzątka pozytywnie malowane,
wydają się być sympatyczne. Język w książce jest dostosowany do
dziecka. Cała historia jest zabawna i bardzo wciągająca. Dziecko
otrzymuje tu sporo świątecznych atrybutów.
Ciekawa,
wciągająca i zabawna książka w której z pewnością sporo
odkryjecie i dowiecie się czy Niedźwiadek zrealizował swój plan.
Książka ma twardą oprawę i atrakcyjne wydanie. Może być pięknym
prezentem.