Drewniany motyl

Styczeń to nie motylowa pora, ale taki właśnie postanowiliśmy zrobić prezent dla babci. 


Potrzebujemy:
  • drewniany płąski motyl - kupiłam paczkę w chińsim sklepie,
  • pastele,
  • sztuczny mech,
  • nakrętkę,
  • klej introligatorski, 
  • koraiki samoprzylepne,
  • kwiatuszek.






Wykonanie niezwykle proste. Franek motyla pomalował pastelami. Do nakrętki wlał klej introligatorski i włożył sztuczny mech. Motylka podgrzaliśmy suszarką, dzięki czemu pastele się super rostpiły i stworzyły taką jednolitą powierzchnię. Do motylka dokleiłam drucik i wkleiłam do nakrętki klejem na gorąco. Franio ozdobił motylka koralikami i dokleił kwiatuszka.