Bardzo
lubimy spacery po lesie. Szukamy tam tropów zwierząt, wypatrujemy
zwierząt, oglądamy rośliny...i odpoczywamy. Dlatego wiedziałam,
że książka „Bajki na leśnych ścieżkach”
Wydawnictwa Dygresje będzie u nas strzałem w dziesiątkę. Są
to zabawne i humorystyczne opowieści o zwierzętach. Czyli coś co u
nas w domu cieszy się niezwykłym powodzeniem. Jednak ta książka
jest inna...jest ona w formie wesołych rymowanek. Autorem tej
wyjątkowej książki jest Sławomir Pejas.
Bardzo
zabawne rymowanki o zwierzętach, które spodobają się zarówno
młodszemu jak i starszemu czytelnikowi. Z książką przeżyjemy
przygodę z wesołym kasztanowym ludzikiem, który wybrał się do
szkoły. Poznamy Puszka Reksia i koziołka. Dowiemy się jak żaba
szukała doktora. Przyznam się Wam, że ta historia szczególnie nas
rozbawiła. Usłyszymy o tym jak żaba wróciła na wesele, a miś
miał apetyt na rybkę. Poczytamy także o leśnym zamieszaniu. Każda
historia ciekawa, każda zabawna i każda z jakimś małym morałem.
Do tego wszystkiego piękne ilustracje Katarzyny Urbaniak sprawiają,
że nie można obok tej pozycji przejść obojętnie.
Może to też być świetna okazja do rozmowy o lesie, o ochronie przyrody, o zachowaniu się w lesie w którym to my jesteśmy gośćmi, a zwierzęta gospodarzami oraz o szacunku do zwierząt.
Książka ma miękką okładkę i kredowy papier. Czyta się ją bardzo dobrze. My czytaliśmy na dobranoc...i nie potrafiliśmy przestać. Mało tego, kiedy skończyliśmy już całą książkę zaczęliśmy od nowa:) Jest to taka perełka wśród książek o zwierzętach w roli głównej. Gorąco polecam.