Karol
rozpoczęcie szkoły ma już za sobą. Jest pierwszakiem i świetnie
sobie radzi. Miał o tyle łatwiej, że spora grupka z przedszkola
szła razem, a on sam jest bardzo komunikatywny. Jednak są też
nieśmiałe dzieci, dla których przejście z przedszkola do szkoły
jest sporym wyzwaniem. Nie ma stałej recepty na to. Jedno jest
pewne, z dziećmi trzeba rozmawiać, powoli ich przygotowywać...bo
przecież szkołą to super przygoda. Ciekawą pozycją ukazującą
szkołę jako fajne miejsce jest książka Wydawnictwa Bis
„Pierwszaki z kosmosu” autorstwa Rafała Witka.
Książka
opowiada historię Poli, która właśnie rozpoczyna naukę w
pierwszej klasie. Pola należy raczej do nieśmiałych osób i jest
pełna obaw przed pierwszym dniem w szkole. Jak się okazuje zupełnie
niepotrzebnie. Już na początku poznaje dwójkę rodzeństwa Titi i
Toto. Nie są to zwykli uczniowie, są oni kosmitami, którzy
przybyli na ziemię się uczyć bo na ich planecie szkoły zostały
zamknięte. Nasi kosmici mają wyjątkowe przygody, dzięki którym
cała klasa przeżywa ciekawe chwile. Titi i Toto muszą nauczyć się
zasad panujących na ziemi, co czasami wychodzi im niezwykle
zabawnie. Choćby historia z czerstwą bułką, którą uważali za
piłkę, a później jako paliwo napędowe dla ptaków.
Książka
ma twardą oprawę i piękne kolorowe ilustrację Anety Krella –
Moch. Książka ma też większa czcionkę, dzięki czemu dzieci same
mogą ją czytać. Karol przeczytał książkę w ciągu tygodnia i
jest nią zachwycony. Język jest prosty, dostosowany do dziecka.
Ciekawa i śmieszna momentami akcja dodatkowo zachęca do czytania.
Jest to genialna pozycja dla każdego pierwszaka. Gorąco polecam!