Każdy
rodzic wie, że dzieci potrafią całymi godzinami wymyślać
różnorakie zabawy, rysować, oglądać bajki ale także potrafią
całymi godzinami zasypywać nas pytaniami. I mogą to być pytania
bardzo zróżnicowane. Od najbardziej prozaicznych, typu co będzie
na obiad, po wręcz filozoficzne, egzystencjalne, dlaczego żyjemy,
czy też na przykład – co to znaczy kogoś kochać? Jeżeli
zauważymy, że nasze dziecko pyta o sprawy, które naprawdę go
interesują naszą powinnością jest aby rzetelnie i w miarę
naszych możliwości wyczerpująco mu odpowiedzieć. Jednak możemy
też zastosować pewną „metodę”, która pomoże nam rozwinąć
u naszej pociechy umiejętność dyskutowania, wyciągania wniosków,
szukania prawdy. Jeżeli mamy takie ambicje, aby dziecku nie udzielać
tylko „suchych” odpowiedzi, ale aby wciągnąć go w dyskusję –
oczywiście na poziomie zrozumiałym przez niego – wtedy możemy
się posłużyć bardzo ciekawą książką. Mam na myśli książkę
z serii Dzieci Filozofują, pod tytułem „Życie.
Co to takiego?”
autorstwa Oscara Brenifier, wydanej przez Wydawnictwo Zakamarki.
Od
razu uprzedzam, iż nie jest to typowa książka, która według
tytułu traktuje stricte o filozofii. Jest to pewnego rodzaju,
nazwałabym pomocnik, ponieważ służy nam całym szeregiem pytań,
które możemy zadać dzieciom w odpowiedzi na ich pytania, czego
efektem będzie międzypokoleniowa dyskusja.
„Życie.
Co to takiego?” podzielona jest na następujące części:
Szczęście, Ambicja, Nieszczęście, Istnienie, Sens życia, Śmierć.
Każda z nich jest ciekawie ilustrowana i posiada pytania, które
pozornie wydają się może zbyt proste, jednak to tylko pozory.
Włączając się w dyskusję z dzieckiem pomożemy mu otworzyć oczy
na wiele aspektów podejmowanego tematu. Każdy rozdział zakończony
jest krótką refleksją nad tym, co właśnie „przepytaliśmy” z
dzieckiem.
Dzieci
Filozofują to bardzo ciekawa seria, godna polecenia każdemu
rodzicowi. Filozofia, czyli umiłowanie mądrości, może stać się
„miłością” nawet małego dziecka, które tak naprawdę samo
sobie z tego nie zdaje sprawy. Dzięki zadawaniu pytań dzieciom,
między innymi tych zawartych w „Życie. Co to takiego?”
rozwijamy w młodym umyśle nie tylko wyobraźnie, empatię, ale też
wzbogacamy jego wiedzę, bowiem musimy być przygotowani na to, że
jeżeli my pytamy to i dziecko może nas zapytać. I dzięki tej
reakcji zwrotnej może uzyskać informacje na nurtujące go pytania.
W
dobie powszechnej komputeryzacji, obecności mediów
społecznościowych, które z pozoru tworzą poczucie przynależności
i bycia ważnym dla drugiej osoby, stworzenie sobie samemu w rodzinie
strefy dla najbliższych, w której możemy być ze sobą tak po
prostu, być naturalnymi jest niezwykle ważne w procesie wychowania,
dlatego polecam „Życie. Co to takiego?”, ponieważ dzięki tej
książce, jej treści możemy nie tylko wspólnie spędzić czas
rozmawiając mniej lub bardziej mądrze, ale także budować i scalać
nasze rodzinne relacje.