„Akademia pana Kleksa” - Wydawnictwo Wilga


Któż z nas nie pragnie choć na chwile przenieść się z realnego świata pracy, szkoły, trosk do bajkowego świata, w którym wszystko jest kolorowe, przyjemne i zabawne? Z pewnością z pomocą może przyjść nam książka, której lektura pozwoli nam się „zapomnieć”. Jeżeli myślimy o zaczarowanym, świecie, pełnym interesujących spraw, to z pewnością wielu dorosłym na myśl przychodzi lektura z dziecięcych lat, której nasze dzieci mogą jeszcze nie znać. Zaznaczam – jeszcze, ponieważ uważam, że każde dziecko powinno znać jej treść. O jakiej książce myślę? Sądzę, że o takiej, której specjalnie nie trzeba przedstawiać – „Akademia pana Kleksa”, autorstwa Jana Brzechwy, wydanej ostatnio nakładem WydawnictwaWilga.

Akademia pana Kleksa, to specyficzne miejsce, gdzie mogą pobierać naukę tylko chłopcy o imieniu zaczynającym się na literę A. Jednak uczniowie, jak zapewnia ich wykładowca nie będą pobierać nauk jak w zwyczajnej szkole. Będą brać udział w zajęciach z kleksografii, leczenia chorych przedmiotów, bardzo specyficznych lekcji geografii, czy też przędzenia liter. Niezwykłą osobowością jest również sam Pan Kleks. Bardzo barwny czarodziej, troszkę zwariowany, potrafiący unosić się w powietrzu. Nie ma dla niego problemu, aby na przykład ugotować zupę kwiatową z odpowiednich odczynników, czy też zmniejszyć lub powiększyć dowolną rzecz. Na terenie Akademii znajdują się również niesamowite drzwi, dlaczego niesamowite? Ponieważ każde z nich prowadzą do innego bajkowego świata.


„Akademia pana Kleksa” to niezwykle barwna opowieść, w którą po prostu chce się „wejść”. Mnóstwo tu różnych, kolorowych, tajemniczych przedmiotów, niespotykanych w codziennym naszym życiu. Bohaterowie a wraz z nimi i my doświadczamy wspaniałych przygód, poznajemy ciekawe postaci. Jedną z takich niezwykłych postaci jest potrafiący mówić szpak – Mateusz. Choć książka została napisana ponad siedemdziesiąt lat temu, to należy przyznać, iż potrafi ona nadal fascynować nie tylko nas dorosłych, ale z pewnością zaciekawi i najmłodszych.


„Akademia pana Kleksa” to wspaniała pozycja, która pomoże nam i naszym dzieciom zapomnieć o otaczającym świecie i pozwoli rozmarzyć się i zatęsknić za światem przedstawionym przez Jana Brzechwę. Pełna ciekawych historii, kolorowych szkiełek – z których coś jest tworzone, niesamowity ogród, budynek, tajemnice do rozwiązania, barwne postaci – tak można by długo wymieniać… To tylko niektóre zalety historii pana Kleksa i jego uczniów. Bardzo dobrym dopełnieniem do powyższych rzeczy jest również piękne wydanie, Wydawnictwa Wilga. Twarda oprawa, niecodzienne ilustracje autorstwa Doroty Prończuk, dobrej jakości papier, to naprawdę dobra pozycja do sprezentowania naszym pociechom. Pamiętajmy o zbliżającym się Dniu Dziecka. Naszym dzieciom również należy się, aby mogły pofantazjować sobie razem z panem Kleksem, tak jak nam dorosłym to było dane. Jednak pamiętajmy także o naszych dorosłych marzycielach, może i któremuś z nich można by podarować bardzo ładnie wydaną „Akademię pana Kleksa”?