Wreszcie przyszła upragniona i tak
długo wyczekiwana przez wszystkich wiosna! Czas budzącej się do życia przyrody,
kwitnących kwiatów, coraz częstszych i dłuższych spacerów. Ta piękna pora roku
zawitała również i do przedszkolaków z Wesołkowa, bohaterów książki „Jestem przedszkolakiem. Opowiadania dla
dzieci. Wiosna”, autorstwa Agnieszki Antosiewicz, Wydawnictwa Greg.
Wesołkowo, to nasi „starzy znajomi” z
innych części serii „Jestem przedszkolakiem…”, to grupa dzieci, która
doświadcza przeróżnych przygód, sytuacji. Jeżeli mamy trudności z odpowiedziami
na nieraz „niecodzienne” pytania naszych pociech, to z pewnością pomocna okaże
się wyżej wymieniona książeczka. Dzięki zabawnym historyjkom, pełnych humoru i
dystansu jesteśmy w stanie przedstawić dziecku wiosenne wydarzenia, które
„czekają” na nie w tą piękną porę roku. Podopieczni Wesołkowa wybiorą się na
poszukiwanie wiosny, przekonają się o konieczności ciepłego ubioru, pomimo
świecącego słoneczka, stworzą swój własny, przedszkolny ogródek i dokonają wyboru,
co zrobić z pięknie wykonaną Marzanną. To tylko część opowiadań z książeczki.
„Jestem przedszkolakiem…”, to
niesamowity zbiór pomysłów i można z całą pewnością powiedzieć, swojego rodzaju
„rozkład jazdy” na wiosnę. Możemy my rodzice, ale i wychowawcy przedszkolni
korzystać z pomysłów zawartych w zwięzłych, ciekawych bajkach autorstwa
Agnieszki Antosiewicz. Opowiadania są też bardzo dobrą bazą wyjściową do
rozpoczęcia dyskusji z dzieckiem odnośnie danego tematu. Wiadomą rzeczą jest,
że przedszkolak nie musi znać i rozumieć pewnych tradycyjnych, religijnych
zachowań – jak palenie Marzanny, malowanie pisanek, czy śmigus – dyngus. W
pierwszej kolejności, czytamy dziecku bajeczkę, w której znani przez niego
bohaterowie doświadczają jakiejś sytuacji, co pomoże mu łatwiej przyswoić sobie
to, co sam będzie robić za jakiś czas. Bajeczka staje się gruntem do
rozpoczęcia rozmowy i utożsamienia się z poznanymi wcześniej Wesołkowymi
przedszkolakami. Ale, nie możemy myśleć, że w
„Jestem przedszkolakiem. Opowiadania dla dzieci. Wiosna” są tylko bajki
o ładnych i dobrych rzeczach. Nie ominie
nas bowiem opowiadanie o ataku „straszliwego pająka” J, zjedzonym przez mrówki cieście, czy
ospie Franka. Bardzo dobrym pomysłem autorki jest zawarcie bajeczki o Nowym.
Kim jest owy Nowy? To Kubuś, chłopiec, który będzie uczęszczać do Wesołkowa od
kwietnia. Przedstawiona została sytuacja od strony dzieci w grupie, ich
zachowania oraz od strony Kubusia, dla którego to też nie była łatwa sytuacja.
Do każdego przedszkola prędzej, czy później trafi jakiś „Nowy”. Myślę, że
spokojnie można dzieci z grupy przygotować właśnie poprzez przeczytanie
historii z Wesołkowa.
Trzeba zwrócić uwagę na język,
pisownie, którą posługuje się autorka. Jest to specyficzny styl, ale nie w
sensie górnolotny, oderwany od rzeczywistości. Wręcz przeciwnie - „Jestem
przedszkolakiem. Opowiadania dla dzieci. Wiosna”, to zbiór bajeczek, które
zaabsorbują nie tylko najmłodszych, ale z pewnością i dorosłych. Niewielu jest
współczesnych autorów dziecięcych, którzy potrafią swoim piórem przemówić do
przedszkolaków.
„Jestem przedszkolakiem…” to naprawdę
książka godna polecenia. Do jej atutów należy także bardzo ładne, wydanie.
Twarda oprawa, z miłego w dotyku materiału, ciekawe, kolorowe ilustracje –
można powiedzieć – takie w sam raz dla dzieci, no i oczywiście strona
merytoryczna. Polecam każdemu, który ma w swoim otoczeniu małe dzieci, ciekawe
świata i życia. Z pewnością ta książka, Wydawnictwa Greg, pomoże mu wprowadzić
dziecko w pewne zwyczaje, zrozumieć zachowania i mechanizmy w świecie dzieci i
dorosłych.