Od
najmłodszych lat uczymy dzieci empatii i tolerancji. Bardzo lubię
książki, które pomagają mi ten temat chłopcom jeszcze bardziej
przybliżyć. Niewątpliwie taką pozycją jest książka Wydawnictwa Adamada „O Kamilu, który patrzy rękami” autorstwa
Tomasza Małkowskiego.
Czytelnik
poznaje 5 letniego chłopca o blond włosach, który ma starszą
siostrę Zuzię. Wychowuje się w zwyczajnej kochającej się
rodzinie. Jak każdy maluch Kamil bawi się, jeździ na rowerze, ma
liczne przygody i szalone pomysły. Kłóci się i przekomarza z
siostrą, ale jak potrzeba rodzeństwo staje za sobą murem. Kamil
zachowuje się całkiem zwyczajnie, choć nie patrzy oczami. Kamil
jest niewidomy i świat poznaje rękami. Nie przeszkadza mu to wcale
w cieszeniu się życiem. Rodzice się nad nim nie rozczulają i
pozwalają mu żyć jak inni chłopcy w jego wieku. Kamil ma
obowiązki, jest samodzielny i bardzo zaradny. Nie trzeba się o
niego troszczyć czy tez nad nim litować. Wystarczy traktować go
normalnie…
Piękna
książka o wyjątkowym chłopcu, pokazująca dzieciom, że nie
należy bać się inności. To, że ktoś jest niewidomy nie znaczy,
że nie można się z nim normalnie bawić. Kamil wprost mówi o tym,
że nie widzi, nie jest to dla niego temat tabu. Żyje zwyczajnie i
oczekuje takiego też traktowania.
Książka
ma twardą oprawę, papier kredowy, który uwielbiam i ilustracje
Joanny Rusinek. Piękne wydanie i wyjątkowe niebanalne treści
sprawiają, że jest to pozycja, która powinna znaleźć się w
każdej biblioteczce. Gorąco polecam.