Jestem
tym pokoleniem, które w 1993 roku fascynowało się Jurassic Park.
Byłam dwa razy w kinie na filmie i zbierałam o nim wszystko co było
dostępne! Teraz mając w domu małego miłośnika dinozaurów
przeżywam podobne chwile.
Obecnie do kin weszła najnowsza produkcja
Jurassic World – UPADŁE KRÓLESTWO, co prawda Karol jej w kinie
nie zobaczy, gdyż jest to film od 12 roku życia, a Karol ma lat 8.
Jednak to nie przeszkadza w tym aby zapoznać się z materiałami
związanymi z filmem. Wydawnictwo Egmont ma cudowną serię
poświęconą temu filmowi. Nie mogło jej zabraknąć na naszej
półce z książkami.
Jak
już wspomniałam, do kina na film się nie wybierzemy póki co...ale
za sprawą książki „Jurassic World – UPADŁE KRÓLESTWO.
Opowieść filmowa” możemy przenieść się do świata
dinozaurów. Po strasznym incydencie w Jurassic World wyspa została
opuszczona przez ludzi, jest zdewastowana, ale nadal żyją na niej
dinozaury. Tym razem bohaterowie zmierzą się z zagrażającym
wybuchem na wyspie Isla Nublar wulkanem. Wszystko wskazuje na to, że
zapowiedzi o erupcji się sprawdzą, a na wyspie nadal znajdują się
dinozaury. Nasi bohaterowie nie mogą pozwolić, aby ponownie
wyginęły i postanowili ewakuować te prehistoryczne gady. W tym
właśnie celu Claire i Owen wybierają się na wyspę…to dopiero
początek. Jednak nie zdradzę Wam co będzie dalej, bo naprawdę
warto przeczytać tę książkę. Zwłaszcza, że jest to oficjalne
wydanie, które relacjonuje bieg wydarzeń. Jest tu cała opowieść
filmowa, która nie pozwala oderwać się od kart tej pozycji.
Książka ma miękką okładkę i nie posiada ilustracji. Każdy
rozdział rozpoczyna się cytatem, co nam się bardzo spodobało. Na
uwagę zasługuje tu fakt, że jest to kolejna pozycja z serii
#czytelnia. Seria ta, przeznaczona jest dla dzieci
do samodzielnej nauki czytania. Książki wydawane są w trzech
stopniach trudności tekstu. Seria żółta przeznaczona jest dla
dzieci dopiero rozpoczynających przygodę z czytaniem. Seria
niebieska jest dla niego starszych czytelników, a seria czerwona
jest przeznaczona już dla wprawionego czytelnika.
Ta książka jest z serii czerwonej. Karol bardzo dobrze już czyta i
książkę praktycznie pochłonął w kilka dni. Jest to dobra
alternatywa dla dzieci, które nie zobaczą filmu w kinie, ale też
dla tych którzy na film się wybiorą i książkę przeczytają
później.
Jeśli
potrzebujecie w książkach ilustracji, to polecam „Jurassic
World – UPADŁE KRÓLESTWO. Ilustrowana
opowieść”.
To nieco skrócona wersja książki o której pisałam powyżej. Mamy
tu jednak sporo zdjęć z filmu. Dzięki czemu czytelnik może
przenieść się w tej jurajski świat wprost na wyspę Isla Nublar.
Zdjęcia świetnie oddają charakter filmu. Książka ma miękką
okładkę i kredowy papier, który uwielbiam. Karol jest nią
zachwycony. Zresztą cała przygoda w Jurassic World jest hitem, nie
dość, że dotyczy dinozaurów to jeszcze jest tu wątek z
wulkanem...czyli dwie pasje Karola w jednym miejscu. Ta książka
powinna znaleźć się u każdego fana tej tematyki.
Kiedy
już zapoznacie się z akcją filmu, zdjęciami i będzie się Wam
wydawać, że już wszystko wiecie...to polecam prawdziwy hit, taką
wisienkę na torcie – książkę
„Jurassic
World – STWÓRZ
RAPTORA”.
To
książka młodego konstruktora z którą można stworzyć piankowy
model raptora Blue. Prawdziwa gratka dla fanów dinozaurów. Książka
składa się z dwóch części po lewej stronie mamy książkę z
instrukcją do złożenia dinozaura, a po prawej model do złożenia.
Książka oprócz instrukcji zawiera mnóstwo informacji i
ciekawostek o dinozaurach z parku. Każdy opisany jest podpobnie. Na
górze strony mamy jego nazwę, następnie jest tło historyczne w
którym poznamy też dietę, okres występowania, rodzinę, miejsce
odkrycia i znaczenie nazwy. Następnie przeczytamy dane Jurassic
World czyli m.in współczynnik agresji, atrakcje w parku, długość
i wagę. Są też tu inne ciekawostki. Każdy dinozaur ma swoje
zdjęcie. Jest tez porównanie do postaci człowieka. Sama instrukcja
do raptora jest bardzo dokładna i krok po kroku mamy tu pokazane
jakie musimy wykonać zadania. Nasz model jest sporych rozmiarów
wysokość to 32 cm, a długość 33 cm. Oprócz niewątpliwej frajdy
z tworzenia, którego efektem końcowym jest fajny model dinozaura
jest tu też doskonałe ćwiczenie sprawności manualnej, logicznego
myślenia, to dobry trening wyobraźni przestrzennej i spora dawka
wiedzy o jurajskich gadach.
Gorąco
polecam! To nie jedyne pozycje z tej serii, jakie ma w swojej ofercie
Egmont. Zerknijcie na strony wydawnictwa i z pewnością coś Was
zachwyci. U nas w domu za
sprawą książek
od kilku dni prawdziwy dinozaurowy szał...