Są
książki, które u nas są numer jeden. Są książki na których
kolejne części czekamy z utęsknieniem. Taką pozycją z pewnością
jest „Wielka Księga Morskich Zwierząt” Wydawnictwa Wilga autorstwa Yuval Zoomer. Jest to wspaniała seria w której już
znalazły się już: Wielka Księga Robali i Wielka Księga Ssaków.
Książka
jest naprawdę wielka, ma twardą oprawę, kredowy papier i bajecznie
kolorowe rysunki Yuval Zommer. Każda ilustracja jest przyjazna i
pogodna. Warto
tu zaznaczyć, że język jest dostosowany do dziecka. Wszystko jest
jasno wyjaśnione, nie ma skomplikowanych nazw i zbędnych opisów.
Dostajemy za to krótkie, konkretne informacje o zwierzakach. Całość
jest stworzona dość pomysłowo, dziecko trzymając książkę jest
żywo zainteresowane, nie nudzi się i chce przeczytać kolejne
strony.
Na
samym początku dostajemy informację, że w książce ukryło się
15 sardynek (mamy rysunek jakich) i naszym zadaniem jest je odnaleźć.
Dla potwierdzenia, mamy na końcu podane odpowiedzi.
Wstęp
książki zawiera ogólne informacje o mieszkańcach mórz i oceanów.
Są wymienione gatunki jakie żyją w słonych wodach i jakie
spotkamy w naszej książce. Następnie dowiemy się jak poruszają
się
morskie zwierzęta i czym oddychają. Po takim wstępie przechodzimy
do konkretnych już gatunków. Dowiemy się sporo o żółwiach
morskich, rybach latających, pławikonikach, meduzach, ośmiornicach,
wielorybach, krabach, fokach i uchatkach, rekinach, krylu, bajkowo
wyglądających lirach, wężach morskich, rybach głębinowych,
miecznikach, płaszczkach, rybach koralowych, tuńczykach,
pingwinach, najeżkach, delfinach. Czyli jak widać cały przegląd
morskiego życia. Na sam koniec mamy rozdział poświęcony skalnym
zagłębieniom, czyli temu co
spotkamy na brzegu morza,
jak głęboko istnieje życie oraz co nieco o zanieczyszczeniach.
Wiedzieliście,
że tuńczyk pospolity żyje nawet 40 lat, osiąga 3 metry długości
a jego mięsem można napełnić 5500 puszek! Dowiedzieliśmy się
również, że ławice krylu można dostrzec nawet z kosmosu. Ich
ilość sprawia, że morze robi się różowe. Dzięki czemu można
oglądać niesamowite zjawiska. Wiecie co to jest gumoryba? Jeśli
nie zachęcam do sięgnięcia po tę właśnie książkę. Nawet,
Karol (który o zwierzętach wie bardzo duuuużo) pierwszy raz
spotkał się z takim stworzeniem właśnie w tej książce. Spora
dawka wiedzy podanej w przystępny i prosty sposób. Dodatkowo jest
to książka, która zachęca do nauki. Jej forma sprawia, ze dziecko
się nie nudzi, a wręcz przeciwnie chce jeszcze więcej! Piękna
pozycja, niesamowite wydanie. Doskonały pomysł na prezent. Pozycja
idealna dla małego naukowca i przyrodnika! Gorąco polecam!