Od
nowa zaczynamy naukę samogłosek. Po blisko 2 miesięcznej przerwie, Franio część
zapomniał. Samogłoski są pierwszym krokiem do nauki czytania metodą sylabową,
która uwielbiam, która przynosi efekty i się bardzo sprawdziła u Karola.
Przygotowałam
Franiowi tekturki z literkami. Pomysł podpatrzony na pintereście. Bardzo proste w wykonaniu, a fajnie się na nich
pracuje. Do zrobienia tych pomocy wykorzystałam:
- Równo przycięte tekturki,
- Drucik kreatywny,
- Klej na gorąco.
Na tekturkę nakleiłam za pomocą kleju na gorąco literki z drucików kreatywnych. Dałam tak przygotowane plansze Franiowi, a on wodząc po druciku paluszkiem mówił jaka to literka. Potem losował literki patrzył i mówił jaka to jest. Literki poustawiałam w różnych miejscach w domu i co jakiś czas pytam jaka to literka.