Dziś zabieramy Was na basen. Wszystko za sprawą genialnej gry Wydawnictwa REBEL "PRZECHLAPANE" autorstwa Heinza Meistera. Bardzo lubię takie gry w których zasady nie są skomplikowane, a gra jest mega wciągająca. Dodatkowo tu na uwagę zasługuje fakt, że jest to gra 3D co jest dla dziecka sporą frajdą.
W niewielkim metalowym pudełku znajdziemy:
- 6 żetonów,
- 18 pionków,
- 37 naklejek,
- instrukcję,
- basen 3D.
Grając pierwszy raz należy nakleić naklejki na odpowiednie pionki i wypchnąć żetony z tekturki. Bardzo podoba mi się taka opcja, bowiem dziecko od początku już poznaje grę i ma niejako element w niej twórczy. Kiedy wszystko już jest przygotowane przystępujemy do gry. Basen to spód pudełka ze specjalną plastikową wkładką do której dajemy tekturowe dno. Naokoło basenu należy losowo umieścić kolorowe pionki. Nie patrząc na spód pionka, gdzie znajduje się cyfra od 1 do 3. Następnie tasujemy 6 żetonów i każdy z graczy losuje jeden. Wylosowany kolor to kolor pionka gracza. Nie wolno go ujawniać innym graczom. W grze do końca nie wiadomo, kto ma jaki kolor. Można tu blefować, ryzykować, a wszystko po to, żeby nie ulec zamoczeniu. Jest to doskonałe wprowadzenie do nieco poważniejszych gier w których zasady oparte są stricte na blefowaniu.
Grę rozpoczyna osoba, która była ostatnio na basenie. Wybiera kolor pionka podnosi go i sprawdza jaką na na dole cyfrę i przesuwa pionek o taką ilość pól. Jeśli na polu na którym musi stanąć natrafi na inny pionek strąca go do basenu. Gra toczy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nie możemy się pionkami cofać, ani wykonywać tego samego ruchu co gracz przed nami. W momencie, gdy trzeci pionek któregoś z graczy wpadnie do wody, właściciel pionków odkrywa żeton i przegrywa, ale gra toczy się dalej (oczywiście już bez niego).
Podczas rozgrywki można trafić na pole Trampolina, wówczas można pokusić się o odgadnięcie koloru pionka przeciwnika. Jeśli się nam to uda przeciwnik odkrywa swój żeton i wrzuca swoje pionki do basenu, jeśli jednak nie odgadniemy...to my odkrywamy żeton i wrzucamy swoje pionki do basenu tym samym przegrywając.
Gra kończy się gdy wokół basenu stoją tylko dwa kolory pionków. Wygrywa osoba która stoi najbliżej Trampoliny, a jeśli są w tej samej odległości to wygrywa pionek z wyższą cyfrą.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 6 roku życia. Jednak mój niespełna 5 latek bez problemu sobie z nią poradził i nawet nas ograł;) Nie ma górnej granicy wieku, a dowodem tego jest fakt, iż dziadek chłopców, który ma 75 lat też lubi grać w "Przechlapane". Gra skierowana jest do 3-6 graczy. Choć...autor przewidział też opcję dwuosobową, z troszkę zmienionymi zasadami końcowymi.
Gra jest w solidnym, poręcznym, metalowym pudełku. W którym mamy plastikowy basen, tekturowe elementy i drewniane pionki. Wszystko wykonane bardzo solidnie i dokładnie. Całość robi wrażenie. Z uwagi na jakość wykonania, może to być pomysł na niebanalny prezent, który będzie świetną rozrywką dla całej rodziny. Z kolei instrukcja jest krótka, konkretna i w pełni zrozumiała.
Jako, że uwielbiamy górskie wędrówki bardzo często zabieramy na szlak gry. Do tej pory były to Dooble lub Cardline. Z racji w miarę szybkiej rozgrywki, niewielkiego opakowania w dodatku bardzo trwałego bo metalowego. Dzięki czemu nawet w deszczu nasze gry są bezpieczne. Gramy wtedy w schroniskach, na ławeczkach, na trawie...wszędzie tam gdzie siedzimy na troszkę dłużej. W tym roku hitem będzie u nas gra "Przechlapane" i z pewnoscią zwiedzi z nami spora cześć Tatr :) Gra skradła nasze serca i polecamy Wam ją gorąco! I pamiętajcie...nie dajcie się zmoczyć :D