Wydrapywanki


Pamiętacie ze szkoły starą metodę i tworzenie wydrapywanek? Uwielbiałam tak tworzyć. Teraz można kupić nawet gotowe bloku do wydrapywanek, jednak ja postanowiłam pokazać chłopcom jak samodzielnie można przygotować takie kartki. Oczywiście od początku towarzyszył mi Franio, który ku mojemu wielkiemu zdziwieniu samodzielnie zamalował całą kartkę pastelami. 


Do zrobienia kartek użyliśmy:
- pasteli olejnych,
- kartki z bloku technicznego
- czarnej farby,
- płynu do mycia naczyń,
- pędzla,
- wykałaczek, mogą być patyczki. 















Dobrze jest tu użyć bloku technicznego. Zwykły rysunkowy jest za cienki i kartka się zwija po wymalowaniu farbą. Na samym początku trzeba dokładnie zamalować całą kartkę pastelami. Warstwa musi być w miarę gruba, zatem trzeba dość mocno dociskać pastele. Mnie po zamalowaniu kartki bolała ręka, dlatego jestem pełna podziwu dla Frania, że dał sam radę. Kiedy kartki są przygotowane, rozrabiamy farbę z odrobiną płynu do mycia naczyń i uwaga nie używamy tu wody - ewentualnie odrobinę, jeśli farba jest za gęsta. Następnie zamalowujemy całą kartkę tak przygotowaną czarną farbą. Czekamy aż wyschnie. Po wyschnięciu, przecięłam kartki na pół, bo okazało się, że każdy z nas chce spróbować swoich sił. Franek miał frajdę z tego, że jak kreśla to mu się kolory pojawiają, zatem zdrapywał gdzie popadnie. Gotowe wydrapywanki nakleiłam na białą kartkę i powędrowały do naszej rodzinnej galerii. 

Zapraszam o polubienia naszego fanpage. Będziecie na bieżąco z nowościami:)