Od początku staram się zaszczepić w chłopcach pasję do nauki. Każdy moment wykorzystuję, aby pokazać jak fajnie jest wiedzieć, jak fajnie jest pozyskiwać wiedzę. Nigdy nie byłam zwolennikiem wkuwania i siedzenia godzinami nad książkami, ale zawsze ciągnęło mnie do wiedzy. Dlatego z chłopcami uczymy się przez zabawę. Nigdy ich do nauki nie zmuszałam, a jedynie pokazywałam jaka to frajda, jak fajnie możemy się bawić zdobywając wiadomości, ciekawostki i rozwijając się. Nigdy nie ograniczałam ich, zawsze szłam za tym co chłopców pasjonuje. Sama od nich też się sporo uczę. To dzięki Karolowi zafascynowała mnie historia, a dzięki Franiowi od nowa pokochałam matematykę (do której miłość mi na studiach skutecznie zmalała). W tym zarażaniu wiedzą wyszukuję różnych pomocy naukowych, które pomogą mi, ale które też zaciekawią chłopców. Musicie wiedzieć, że zaciekawić czymś Franka to level już hardkorowy;) Dziś mam dla Was kolejną pomoc, która skradła serca całej naszej rodzinki. Od kilku dni chłopcy bawią się świetną układanką logiczną LONPOS 505. Genialna "zabawka", którą znalazłam w Educarium.
Układanka jest niewielkich rozmiarów, można zabrać ją do parku, na wycieczkę. Ma poręczne plastikowe opakowanie, a w środku znajdują się kolorowe kulki z różnymi kombinacjami. Do zestawu dołączona jest książeczka z zadaniami o różnych stopniach trudności.
W tym zestawie znajduje się 480 łamigłówek 2D, które układamy wewnątrz pudełka i 25 łamigłówek 3D, które układamy na górze pudełka. Zasady są niezwykle proste...choć zadania niekoniecznie. Wyjmujemy klocki z pudełka, wybieramy zadanie z książeczki i ćwiczymy nasz umysł. Producent zaleca wykonywanie zadań po kolei. Od tych najprostszych zmierzając ku trudnym. Jest to doskonały pomysł, na zgłębienie tajników tej układanki. Wiecie, że na co dzień korzystamy tylko z 5% możliwości naszego umysłu?! Rozwiązywanie zadań o dużym stopniu trudności stymuluje pozostałą część mózgu.
Lonpos 505 skierowana jest do dzieci w wieku 6+, ale powiem Wam, że mój 5 latek sobie całkiem nieźle z nią radzi. Czasami to nawet lepiej niż ja...Nie ma tu górnej granicy. Ćwiczenia są tak dobrane, że dorosły też może się zmierzyć z niektórymi zadaniami. Już 30 minut codziennego układania pomaga w utrzymaniu koncentracji i uczy cierpliwości. Nawet jeśli nie zawsze dziecku wyjdzie ćwiczenie to przecież liczy się czas wspólnie spędzony, emocje, chęć ponownych prób.
To doskonałe ćwiczenie logicznego myślenia, wyobraźni przestrzennej, cierpliwości i sprawności manualnej. To układanka, która ćwiczy sprawność umysłową i wszystkie rodzaje inteligencji.
Całość jest bardzo solidna. Wysokiej jakości plastik, piękne intensywne kolory. Taki zestaw z powodzeniem może być dobrym pomysłem na prezent, który korzystnie wpłynie na rozwój dziecka.
Polecam Wam gorąco! My staramy się codziennie mierzyć z zadaniami i póki co nam się to nie nudzi, a wręcz przeciwnie z dnia na dzień frajda jest większa!
