Umiejętność czytania jest jedną z umiejętności, nad którą my dorośli, w życiu codziennym, nie skupiamy się aż tak bardzo. Po prostu – czytamy. Część z nas już nie pamięta, jak prosiliśmy starszych, czy to rodzeństwo, czy rodziców, babcię, aby nam przeczytała bajkę, książeczkę. Niestety nie zawsze potrafili znaleźć na to czas, więc zostawało nam tylko, dosłownie – oglądanie książeczki i obrazków znajdujących się w niej. Jak wiele wtedy dalibyśmy aby móc sobie samym coś przeczytać. Dzieci mają różne motywacje, aby nauczyć się czytać. Jedne są ciekawe co jest zapisane w bajeczkach, które do tej pory ktoś im czytał, albo jedynie oglądali, inne dzieci chcą „już iść do szkoły”, jeszcze inne – takie Zosie samosie – same chcą sobie czytać. I gdy pada decyzja – dobrze uczymy się czytać, to przed rodzicami staje nie lada problem. Jak nauczyć swoje dziecko czytać, którą metodę wybrać, aby była ona jak najbardziej odpowiednia dla naszej pociechy. Próbując wybrać podręcznik też możemy mieć problem, ponieważ po pierwsze – jest ich duża ilość, a po drugie nie wszystkie są tak naprawdę odpowiednio przygotowane do percepcji dziecka. Z własnego doświadczenia, z moimi dziećmi, mogę polecić naukę czytania metodą sylabową. Teraz pozostaje kwestia doboru podręcznika. I tutaj bez wahania mogę od razu polecić podręcznik autorstwa pani Alicji Kaczmarskiej – Strzebońskiej, „Czytanie metodą sylabową. Karty pracy w szkole i w domu”.
Jest to kolejna pozycja z serii Kart pacy, Wydawnictwa Greg. Książka zawiera 56 kart, które z powodzeniem można każdego dnia wyrywać, lub po prostu kserować i dawać je swojemu dziecku lub dzieciom w przedszkolu. Tak, to nie pomyłka, ponieważ czytanie metodą sylabową możemy z powodzeniem stosować już u 3 latków. U troszkę starszych dzieci możemy też wykorzystać karty pracy do nauki pisania. Na każdej stronie oprócz obrazkowego przedstawienia literki, głoski jest też miejsce aby poćwiczyć początkowo szlaczek a później już konkretne literki. Karty pracy są ułożone oczywiście uwzględniając stopień trudności, jaki mogą sprawiać dziecku i oczywiście jego realne możliwości.
Na okładce książki jest napis – kartka dziennie gwarantuje sukces. I jest to prawda. Jeżeli z naszym dzieckiem popracujemy codziennie, wykorzystując materiał na danej karcie, wkładając w naszą pracę cierpliwość, spokój i wyrozumiałość, możemy być pewni, że w niedługim czasie zobaczymy efekty swojej pracy i zobaczymy uśmiech na twarzy naszego małego czytelnika. Żeby było jasne – nie możemy dać dziecku kart pracy i niech sobie samo pracuje – robi – w jego mniemaniu – jakieś wężyki i ogląda obrazki. Musimy, my rodzice i nauczyciele włożyć w tą pracę niemało wysiłku, ale z pomocą „Czytania metodą sylabową” Wydawnictwa Greg z pewnością przyjdzie nam to zdecydowanie łatwiej. Mamy dobrze zredagowany materiał, przygotowany przez fachowca i korzystajmy z niego bez obaw.
Trzeba jeszcze dodać, że jeżeli nasze dziecko już w jakimś stopniu opanuję umiejętność czytania, to w książce znajdziemy jeszcze extra dodatek – czytanki pismem obrazkowym. Polecam wszystkim rodzicom i nauczycielom. Trzeba włożyć w naukę troszkę swojego wysiłku, ale gdy zobaczymy, jak nasz mały brzdąc potrafi czytać, wtedy nam to zrekompensuje cały nasz trud.
