Antarktyda

Dziś chcieliśmy pokazać Wam naszą Antarktydę. Tak, tak każdy tworzy teraz świąteczno - wiosenne inspiracje, ale u nas akurat Franka temat Antarktydy zaciekawił, a że nie idziemy z blogowymi trendami to mamy w marcu Antarktydę:) 

Do zrobienia pracy użyliśmy:

  • okrągłej tacki po torcie:)
  • kleju introligatorskiego Bambino,
  • koszulki foliowej,
  • brokatu Bambino,
  • pisaków,
  • drewnianych pionków z Action,
  •  farb plakatowych Bambino,
  •  styropianu.
 Praca powstawała etapami. Najpierw Franek pisakami pomalował koszulkę foliową, na którą wylał klej introligatorski i posypał go brokatem. Całość daliśmy na kaloryfer i troszkę nam to schło:) 
 




My w tym czasie zajęliśmy się malowaniem drewnianych pionków, które u nas stały się pingwinkami. Każdy malował swoje pingwinki. Super ćwiczenie cierpliwości i sprawności manualnej. 
 



 
 Kiedy już klej nam wysechł oderwaliśmy cały jego płat z foliowej koszulki i przykleiliśmy go na kleju introligatorskim do naszej podstawki. Tak powstała woda. Następnie połamaliśmy kawałek styropianu, który stał się naszymi górami lodowymi. ranek naklejał góry lodowe używając kleju introligatorskiego. Na koniec ustawiliśmy nasze pingwinki na ląd i gotowe. 
 





Potem...potem już tylko była zabawa:)